wtorek, 31 sierpnia 2010

Sałatka z serkiem wiejskim


Lekka, pyszna, zdrowa, szybka w wykonaniu sałatka z serkiem wiejskim i sezonowymi warzywami. Można dodać do niej świeżą paprykę.
Kiedyś bardzo często robiłam tę sałatkę. Podane proporcje między serkiem a warzywami można oczywiście dowolnie zmieniać;)


Przepis autorski

Sałatka z serkiem wiejskim

Składniki:
  • 200 g serka wiejskiego (u mnie Piątnica)
  • 2 pomidory
  • 1 zielony ogórek
  • cebulka
  • szczypiorek
  • sól (ostrożnie, bo serek jest już solony)
  • pieprz

Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pokroić w grubsza kostkę. Ogórka także obrać, pokroić w grubsze ćwierćplasterki. Cebulkę obrać, drobno posiekać, sparzyć na sitku. Szczypiorek drobno pokroić. Do warzyw dodać kubeczek serka. Wymieszać. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Można schłodzić w lodówce, albo od razu zajadać.

Smacznego! :)

niedziela, 29 sierpnia 2010

Placki ziemniaczano-ziołowe z serem


Placki są chrupiące, bardzo aromatyczne i naprawdę dobre. Podałam je z sosem czosnkowym i sałatką z pomidorów. Najlepsze na gorąco, prosto z patelni, z pysznie ciągnącym się serem... ;)
Bazowałam na przepisie na placki ziemniaczane, który znajdziecie tutaj. Dodatek czosnku, ziół i sera niesamowicie zmienił smak tych zwykłych pospolitych placków. Niebawem szykuje się na kolejną wariację na temat ziemniaczanych;)


 Przepis autorski

Placki ziemniaczano-ziołowe z serem

Składniki:
  • ok. 1 kg ziemniaków
  • 1 cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • starty żółty ser (ok. 20 dag)
  • 2 jajka
  • ok. 2-5 łyżek mąki pszennej (w zależności od zawartości wody w ziemniakach)
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • ulubione zioła (lubczyk, bazylia, oregano, tymianek)
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia
Ziemniaki obrać, zetrzeć na tarce na małych oczkach, osączyć na sitku. Cebulę i czosnek obrać i drobno posiekać. Po chwili odlać wodę z ziemniaków, a skrobię z dna naczynia dodać do masy. Wbić jajka, dodać pokrojoną cebulkę i czosnek oraz oba rodzaje mąki. Doprawić do smaku solą, pieprzem i ziołami. Dodać na koniec starty ser.
Smażyć placki na rozgrzanym oleju na patelni. Kłaść w tym celu porcje masy łyżką (po 3 placki na patelnię).
Potem dokładnie osączyć na ręczniku papierowym. Podawać z ulubionym sosem i surówką.

Smacznego! :)

Krzysiowe Pancakes z wiśniami


Wiecie, że bardzo lubię penkejki:) Dlatego też, widząc kilka wisienek na drzewku przed domem zaraz pomyślałam o placuszkach z ich udziałem;)

Fragm. rozmowy przez telefon (jakiś czas temu):
J: Robię penkejki z jagodami, lubisz?
K: Nie wiem, nie jadłem takich.
J: Szkoda, na pewno by Ci smakowały.
K: Na pewno:( A z wiśniami wyszłyby??
J: No pewnie!
K: Super! Idę w takim razie oberwać wiśnie i robię!:)
J: Jak co, to dzwoń.
K: No ok.

No i tak Moje K. zrobiło sobie i najbliższym pyszne placuszki, pomagała mu siostra, a wykonanie podałam mu przez komórkę;) Powiedział, że wszystkim bardzo smakowały, były przykwaskowate, idealne w połączeniu z warstewką cukru pudru:)
Jak więc widzicie, wykonanie ich nie sprawi nikomu trudności, Mój Połówek poradził sobie z penkejkami znakomicie:) Oto efekty:



Przepis autorski

 Pancakes z wiśniami

Składniki:
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 szklanka maślanki/jogurtu/kefiru/mleka (do wyboru)
  • cukier do smaku
  • szczypta soli
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 jajko
  • olej do smażenia
  • wydrylowane wiśnie
  • cukier puder do posypania

Składniki suche łączymy z suchymi, a mokre z mokrymi. Następnie dokładnie łączymy obie mieszanki, żeby nie było grudek. Wrzucamy wydrylowane wisienki, delikatnie mieszamy łyżką. Smażymy na rozgrzanym oleju na patelni z obu stron.

Smacznego! :)

sobota, 28 sierpnia 2010

Lekkie ciasto z truskawkami i jagodami

Lekkie ciasto z truskawkami i jagodami

To ciasto zawsze się udaje, nie ma obaw, że wyjdzie zakalec, nawet gdy użyjemy mrożonych owoców. Wszystkim smakuje i każdy prosi o dokładkę;) Jest lekkie, przypomina strukturą biszkopt, przez co zyskał wielkie moje uznanie.
Takie ciasto najlepiej smakuje jeszcze ciepłe, posypane z wierzchu cukrem pudrem, nie jest suche, zachowuje świeżość na następny dzień, a może i dłużej, ale u mnie znika w zatrważającym tempie;)
Bardzo lubię takie proste, domowe ciasta z dodatkiem owoców, toteż mam ich kilka w kolekcji. Upiekłam już kilka Biszkoptów z truskawkami, z rabarbarem, z jabłkami, a także Ciasto z brzoskwiniami.

Lekkie ciasto z truskawkami i jagodami

Źródło: Dorotka z blogu Moje wypieki (Z małymi zmianami, uwzględniającymi wielkość formy, na której piekłam)

Lekkie ciasto z truskawkami i jagodami

Składniki na formę 40x25 cm:
  • 7 jajek
  • 1 i 3/4 szklanki cukru
  • 1/2 szkl. oleju
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • owoce: świeże lub zamrożone (u mnie mrożone truskawki i jagody) - ok. 60 - 80 dag

Białka oddzielić od żółtek. Ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając stopniowo cukier, ubijać. Dodać żółtka, po kolei, ubijając. Wlewać olej, dalej ubijając. Mąkę z proszkiem - przesiać, delikatnie wmieszać do ciasta.
Ciasto wlać do formy 40 x 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch wysypać owoce (mrożonych nie rozmrażać!). Piec w temperaturze 170ºC przez około 45 - 60 minut (lub nawet dłużej, do tzw. suchego patyczka). Jeśli góra za bardzo się będzie przypiekać - przykryć wierzch folią aluminiową.
Po wystudzeniu można oprószyć cukrem pudrem.

Smacznego :)

piątek, 27 sierpnia 2010

Maślane ciastka wyciskane


Bardzo smaczne, maleńkie krucho-maślane ciastka. Za pomocą szprycki można wyczarować rozmaite ciasteczkowe cuda. Niestety moje pod wpływem wysokiej temperatury straciły swoją urodę, jednak ich smak zrekompensował tę stratę;)
Miłej zabawy!


Źródło: Nadia z forum CinCin

Maślane ciastka wyciskane

Składniki:
  • 125 g masła
  • 125 g cukru
  • kilka kropli esencji waniliowej
  • 1 jajka
  • 220 g mąki
  • szczypta soli

Piekarnik rozgrzać do 180*C. Masło i cukier utrzeć w misce, dodać jajko i esencję waniliową, wymieszać. Dodać przesianą mąkę i sól. Wszystkie składniki wymieszać dokładnie drewnianą łyżką, aż do uzyskania dość gęstego ciasta. Blachę wyłożyć pergaminem. Za pomocą szprycy wyciskać
ciasteczka w różnych kształtach.
Piec 12-15 minut, aż ciasteczka lekko się zrumienią.

Smacznego! :)

czwartek, 26 sierpnia 2010

Naleśniki z czekoladą i pomarańczą


Co to jest naleśnik każdy zapewne wie, jadł na słodko czy słono, ale czy wiemy skąd pochodzą i kiedy zaczęto je przyrządzać?? Ja nie wiedziałam, aż do dzisiaj. Zapraszam do lektury:))
Naleśnik – proste danie mączne smażone na patelni.
Prawdopodobne jest, że polska nazwa naleśnik pochodzi ze złączenia wyrazów nalewać i maślanka, ponieważ pierwsze naleśniki były kwaśne, robione z ciasta na bazie śmietany lub maślanki a nie słodkiego mleka.
Nie wiadomo dokładnie gdzie po raz pierwszy zaczęto przyrządzać naleśniki, prawdopodobnie miało to miejsce już w starożytności. Podaje się je i w Chinach i w Europie. Włosi twierdzą, że wynaleziono je we Florencji, skąd w XVI wieku Katarzyna Medycejska przywiozła je do Francji, gdy wyszła za mąż za francuskiego króla.
Naleśniki te miały pochodzić z Florencji – serca włoskich naleśników. Z kolei inna wersja mówi, że pierwsze naleśniki powstały w Chinach w około IV w. p.n.e. i były przyrządzane z ciasta ryżowego, oraz spożywane z warzywami. A stamtąd dotarły na Bliski Wschód i później do Europy.
Jakkolwiek było, w Europie przepis na naleśniki urozmaicono. Na przykład w Niemczech dodawano do ciasta jaja, a w Anglii mieszano z piwem. Przez cały wiek XVI i XVII naleśniki były ulubionym daniem w Holandii zarówno wśród biednych, jak i bogatych. Szybko weszły w codzienną dietę mieszkańców Europy, a nawet stały się elementem świąt i wierzeń.
Ciekawą tradycją naleśników, połączoną z obchodem świąt, mogą pochwalić się Francuzi. Są wśród nich lubiane do tego stopnia, że doczekały się nawet własnego święta o nazwie Chandeler. Przypada ono na dzień święta Matki Boskiej Gromniczej, a więc 2 lutego. Francuscy chłopi wierzyli, iż nie przyrządzanie naleśnika w ten dzień przyczyni się do zepsucia plonów zboża. Zwyczaj kazał gospodarzowi smażyć naleśniki, a podczas smażenia pierwszego, trzymać w lewej ręce złotą monetę, drugą zaś jednocześnie porzucać na patelni naleśnika. Monetę zawijał w naleśnika i obchodził z nim po całym gospodarstwie, a następnie odkładał na wysoką szafę na cały rok. Po roku starego naleśnika zastępował nowy, a monetę ofiarowywano pierwszemu żebrakowi, który przechodził koło domu. Cały ten zwyczaj miał zapewnić szczęście i dostatek gospodarzom na cały rok.
Popularność naleśników zataczała coraz szersze kręgi, aż w końcu ich smak poznali także Polacy. Pierwsze informacje na temat naleśników w Polsce pochodzą z XVI wieku i co ciekawe - nie bardzo przypominały dzisiejsze. Były robione z gruboziarnistej mąki żytniej. Ich ciasto było nieco grubsze i bardziej suche. Pieczone bezpośrednio na płycie kuchennej, były częstym staropolskim pożywieniem. Do dziś w Polsce grono gospodyń hołduje starym obyczajom i wypieka właśnie takie naleśniki.
w XIX wieku zaczęły powstawać coraz to różniejsze rodzaje naleśników. Wymyślono wtedy naleśniki Suzette, które swą nazwę zawdzięczają imieniu Francuzki, która stała się wybranką serca przyszłego króla Anglii, Edwarda VII (1841-1910). Zlecił on swojemu kucharzowi przygotowanie wyjątkowego deseru dla Suzette. Były nim naleśniki z pomarańczami w likierze pomarańczowym. Niechcący kucharz podpalił likier, a że działo się to na oczach wszystkich, mistrz nie mając innego wyjścia, z kamienną twarzą podał ślicznej Lady płonący deser.
Ich popularność jest tak duża, że obecnie w Anglii jest dzień „naleśnikowego obżarstwa”, który przypada na ostatnią dobę przed wielkim postem, a więc między 2 lutym a 9 marca. Ale tak naprawdę, jada się je przez cały rok, a smak wszystkich naleśników - od tych posypanych tylko cukrem, poprzez te podane na ostro z mięsem, aż po wykwintne naleśniki Suzette serwowane w likierze pomarańczowym, otoczone wianuszkiem ognia – jest tak cudowny, że figurują one w menu wielu restauracji na całym świecie.

Źródła: Wikipedia i Foody


Naleśniki robione pod wpływem impulsu, wyszły bardzo dobre, połączenie pomarańczy z czekoladą nie zawiodło. Ruloniki można nadziewać dowolnym dżemem, u mnie był truskawkowy i jabłkowy mus. Wykonanie jest banalne więc to raczej sposób podania niż przepis:)

Przepis autorski
Naleśniki z czekoladą i pomarańczą

Składniki:
  • 1 szkl. mąki pszennej
  • 1 szkl. mleka
  • 1 jajko
  • olej do smażenia
  • pomarańcza
  • 4 łyżeczki sosu czekoladowego
  • 4 łyżeczki dżemu
 
Najpierw smażymy naleśniki. Mleko roztrzepujmy z jajkiem i mąką, smażymy na patelni na rozgrzanym oleju cienkie naleśniki. Na jedną pomarańczę potrzebujemy 4 naleśniczki. Każdego smarujemy ulubionym dżemem, zwijamy w rulon. Pomarańczę sparzamy, kroimy na 8 cząstek. Rulony dekorujemy sosem czekoladowym i ósemkami pomarańczy.

Smacznego! :)

środa, 25 sierpnia 2010

Paprykarz szczeciński i jego krótka historia;)


Jak podaje Wikipedia... Paprykarz szczeciński to sprzedawane w puszkach konserwowych zmielone mięso rybie (zwykle stanowi 40% paprykarza) z ryżem, cebulą, koncentratem pomidorowym, w oleju roślinnym, z dodatkiem różnych przypraw i soli.
Paprykarz szczeciński został opracowany w połowie lat 60. przez pracowników laboratorium PPUDiR Gryf ze Szczecina na zlecenie szefa produkcji Wojciecha Jakackiego. Paprykarz szczeciński był wynikiem pomysłu racjonalizatorskiego na zagospodarowanie odpadów po wykrawaniu kostki rybnej z zamrożonych bloków rybnych. Pierwowzorem paprykarza szczecińskiego była afrykańska potrawa czop-czop, którą na początku lat 60. skosztowali i zachwycili się jej smakiem technolodzy z polskich statków-chłodni podczas pobytu w portach u wybrzeży Afryki Zachodniej.
Obecnie (od poczatku lat 90) paprykarz szczeciński nie jest produkowany w Szczecinie. Ponieważ nazwa "paprykarz szczeciński" nie była zastrzeżona, podobne wyroby rybne pod tą nazwą produkuje wiele różnych firm na terenie kraju. Pod koniec lipca 2010 marszałek województwa zachodniopomorskiego zwrócił się do Ministerstwa Rolnictwa o wpisanie Paprykarza Szczecińskiego na Listę Produktów Tradycyjnych i tym samym wynikła szansa na zakończenie długiej batalii o odzyskanie przez Szczecin praw do kultowej puszki. Obecnie procedura jest w toku.

Jak widzicie, Paprykarza nie wymyślono wczoraj, ale już kilkadziesiąt lat temu! Najlepsze, że samemu w domu można przemienić się w kuchennego laboranta, odtwarzając smak tegoż specjału;)
Z podanej ilości składników wychodzi naprawdę spora porcja, więc radzę robić z połowy, albo przygotować pastę z całości, a następnie przechowywać w słoiku w lodówce.

Źródło: p. Irenka i p. Andrzej z blogu Grumko

 Paprykarz szczeciński

Składniki:
  • 1 duża makrela wędzona
  • 100 g ryżu długoziarnistego
  • 1 cebula
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 200 g przecieru pomidorowego
  • sól
  • pieprz
  • jak ktoś lubi bardziej ostro to również chilli


Ryż gotować ok. 15 minut w osolonym wrzątku. Makrelę obrać i pozbawić ości. Ostudzony ryż dodać do makreli.
W tym czasie rozgrzać patelnię, dodać łyżkę oliwy, gdy olej się rozgrzeje dodać cebulę, smażyć, aż cebula się zeszkli i dodać przecier pomidorowy. Doprawić solą, pieprzem i chilli (oczywiście jak ktoś lubi na ostro). Dodać ok. 2 łyżek oliwy.
Paprykarz można przełożyć do słoików, wlać łyżkę oliwy, zakręcić i przechowywać w lodówce przez 2 tygodnie.

Smacznego! :)

wtorek, 24 sierpnia 2010

Fasolka szparagowa w pomidorach



Potrawa ta jest łatwa i szybka w wykonaniu. Moja rodzinka uwielbia fasolkę jak i pomidory, więc danie to bardzo im smakowało:) Można zajadać ją samą, albo z kromką chleba.
Mięsożernym radzę dodać kiełbaskę lub mielone mięso, co znacznie podniesie wartość kaloryczną potrawy. Z reguły Mężczyźni wolą bardziej treściwe jedzenie, więc ta propozycja jest idealna dla nich;) Zamiast mięsiwa można dodać filet z ryby albo zajadać potrawę z ryżem czy makaronem.

 Przepis autorski

Fasolka szparagowa w pomidorach

Składniki:
  • 50 dag fasolki szparagowej (żółta lub zielona)
  • 1 nieduża cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka oleju
  • 3-4 duże pomidory
  • sól
  • pieprz
  • papryka słodka
  • ulubione zioła (u mnie tymianek, lubczyk, oregano, bazylia)
  • ew. kiełbasa/mielone mięso/kurczak/ryba

Fasolkę umyć, odciąć końcówki i ugotować w osolonej wodzie.
W międzyczasie posiekać drobno cebulkę, zeszklić na łyżce oleju. Dodać zmiażdżony czosnek, chwilę smażyć. Ugotowaną fasolę odcedzić, ostudzić. Po czym pokroić na kawałki. Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać ze skórki i pokroić w kostkę. Dodać do zeszklonej cebuli i czosnku. Chwilę podusić, dodać zioła i doprawić do smaku.
Można dodać do potrawy podsmażoną kiełbaskę pokrojoną w kosteczkę - wersja dla miesożerców;)

Smacznego! :)

sobota, 21 sierpnia 2010

Ptasie Mleczko

Ptasie Mleczko

Co tu dużo mówić, idealny torcik na upały, bardzo bardzo lekki, puszysty, delikatny w smaku. Prawdziwa pianka z tego mleczka;) Oczywiście smaki galaretek można dowolnie komponować, łączyć z różnymi dostępnymi owocami.
Jakiś miesiąc temu, Majanka nam zaprezentowała ten pyszny deser, ale widziałam go także u Atinki. Dziewczyny wiedzą co dobre:) Dziękuję za inspirację:*:)

Ptasie Mleczko

Źródło: Majanka

Ptasie Mleczko

Składniki:
  • 2 szklanki mleka
  • 2 bite śmietany w proszku (śnieżki)
  • 3 galaretki o ulubionych smakach (koniecznie różnokolorowe - u mnie brzoskwiniowa, poziomkowa i agrestowa)
  • 1 paczka okrągłych biszkoptów
  • owoce do dekoracji warstwy galaretki (u mnie mrożone truskawki i jagody)

Przygotować tortownicę o średnicy 23 - 24 cm i na spodzie wyłożyć biszkopty (nasączyłam je w jabłkowym soku). Można oczywiście pominąć biszkopty i pierwszą warstwę wylać bezpośrednio na spód tortownicy.
Przygotować pierwszą warstwę: galaretkę o smaku poziomek rozpuścić w połowie zalecanej wody (w 1 szklance) i odstawić do wystudzenia. Do miski wlać 1 szklankę mleka, wsypać bitą śmietanę i całość ubić. Jak galaretka zacznie tężeć zmiksować z ubitą śmietaną. Masę wlać na biszkopty. Trzeba to zrobić powoli i ostrożnie, żeby biszkopty nie podpłynęły do góry. Tortownicę wstawić do lodówki do stężenia.
Jak pierwsza warstwa stężeje można na nią wylać drugą przygotowaną w ten sam sposób z galaretki brzoskwiniowej.
Trzecia warstwa: Galaretkę agrestową sporządzić według przepisu na opakowaniu. Na górnej warstwie piankowej (brzoskwiniowa) ułożyć truskawki i jagody. Wylać galaretkę agrestową na owoce i całość schłodzić.
Deser należy przechowywać w lodówce.

Smacznego! :)

Ptasie Mleczko

czwartek, 19 sierpnia 2010

Trójkąty serowe


Oto kolejny już sprawdzony sposób na pyszne krakersy w formie trójkątów, oczywiście od Kuchareczki:)
U mnie wyszło o wiele więcej pysznych trójkątów niż w oryginalnym przepisie, ponieważ ciasto dosyć rozwałkowałam, mimo to świetnie wyrosło. Są miękkie, w smaku przypominają one raczej bułeczki niż tradycyjne krakersy, mimo to bardzo nam posmakowały:)


Źródło: Kuchareczka z blogu Kucharzysz?

Trójkąty serowe

Składniki na 8 trójkątów:
  • 4 łyżki stołowe schłodzonego, pokrojonego w kostkę masła
  • 225 g mąki pszennej + odrobina do podsypywania
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 125 g startego żółtego sera
  • 2 łyżki oregano
  • 150 ml chudego mleka
  • pieprz, sól, słodka papryka

Wyłóż blachy papierem do pieczenia, piekarnik nagrzej do 220 stopni. Do miski przesiej mąkę, proszek do pieczenia, sól i pieprz. Dodaj masło i rozcieraj opuszkami palców, aż składniki zaczną przypominać zacierki. Dodaj żółty ser, oregano i wymieszaj. Wlej tyle mleka, aby zagnieść ciasto. Na oprószonej mąką stolnicy delikatnie wybór ciasto i rozpłaszcz dłonią, aby powstał placek o grubości ok. 2,5 cm.
Uformuj okrągły placek, nożem pokrój go na 8 części (najpierw na krzyż, potem każdy uzyskany trójkąt na dwa mniejsze). Przed wstawieniem do piekarnika posmaruj każdy trójkąt mlekiem i posyp po wierzchu zmieloną papryką.
Piecz przez 10-15 minut. Bułeczki zrobią się złotobrązowe, a od papryki na wierzchu bardzo rumiane. Pozwól, żeby po upieczeniu nieco przestygły.

Smacznego! :)

wtorek, 17 sierpnia 2010

Słodkie misie


Do ciasteczkowej kolekcji dołączam Misie z cukrem. W ubiegłym tygodniu, mając wolną chwilę, zabrałam się za pieczenie ciasteczek;) Były Łakotki z cukrem, Maślane ciastka wyciskane oraz Kruche różyczki. Tradycyjne, kruche, mocno maślane, bardzo smaczne. Ciasto na Misie, jest takie samo jak na Łakotki:)


Źródło: ilka76 z WŻ-u

Słodkie misie

Składniki:
  • 400g mąki
  • 100g cukru
  • 200g masła
  • 1 cukier waniliowy
  • 1 żółtko
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki śmietany 18%

Wszystkie składniki połączyć i zagnieść. Zawinąć w folię i wstawić na ok. 30 minut do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować (niezbyt cienko).
Foremką wycinać kształt misia. Grubo posypać cukrem. Piec ok. 13-15 minut w 190 stopniach.

Smacznego! :)

poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Warstwowa sałatka pomidorowo-jajeczna


Bardzo szybka, prosta w wykonaniu sałatka bazująca na pomidorach oraz jajkach. Wprost idealna na grilla:) Do sosu można dodać zmiażdżony czosnek, dla zaostrzenia smaku. Jednak i bez niego, w wersji oryginalnej jest znakomita:)



Warstwowa sałatka pomidorowo-jajeczna

Składniki (ich ilość zależy od wielkości półmiska):
  • 2-3 duże pomidory
  • 1 duża cebula
  • 3-4 jajka na twardo
  • 20-25 dag żółtego sera startego na grubej tarce
  • szczypiorek
  • 4-5 łyżek majonezu
  • 2 łyżki śmietany (lub jogurtu naturalnego)
  • 1 czubata łyżka musztardy
  • sól, pieprz
 
Pomidory pokroić w plastry, ułożyć na dużym półmisku. Cebulę pokroić w półkrążki, ułożyć na pomidorach. Posypać solą i pieprzem. Jajka pokroić w plasterki, ułożyć na pomidorach z cebulą. Posolić i popieprzyć. Posypać startym żółtym serem. W miseczce wymieszać majonez, śmietanę i musztardę.
Sosem polać sałatkę. Posypać po wierzchu posiekanym szczypiorkiem.

Smacznego! :)

niedziela, 15 sierpnia 2010

Łakotki z cukrem


Uwielbiam kruche ciastka, więc jak tylko zobaczyłam ten przepis u Ilki na Wielkim Żarciu, wiedziałam że muszę je upiec.
Ciastka pod tą nazwą można kupić w sklepie, jednak fajnie jest zrobić je domowym sposobem:) Z ciastem idealnie się pracuje, a wykrawanie łakotek to czysta przyjemność:) Moje ciastka trochę za bardzo rozwałkowałam, ale mimo to wyszły przepyszne i miały wielkie wzięcie.


Źródło: ilka76 z WŻ-u

 Łakotki z cukrem

Składniki:
  • 400g mąki
  • 100g cukru
  • 200g masła
  • 1 cukier waniliowy
  • 1 żółtko
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżki śmietany 18%

Wszystkie składniki połączyć i zagnieść. Zawinąć w folię i wstawić na ok. 30 minut do lodówki. Po tym czasie ciasto rozwałkować (niezbyt cienko).
Foremką do pieczenia babeczek wyciąć kształt. W każdym ciastku na środku wyciąć dziurę np. kieliszkiem lub nakrętką od butelki napoju. Za pomocą noża zrobić kratkę. Grubo posypać cukrem. Piec ok. 13-15 minut w 190 stopniach.

Smacznego! :)

sobota, 14 sierpnia 2010

Ryba po włosku


Przepis ten znalazłam przypadkiem na stronie WŻ-u, tak mi się spodobało połączenie składników, że postanowiłam spróbować.
Rybka idealnie współgra z pomidorami oraz fasolką. Danie niesamowicie apetycznie pachnie, ma przyjemny ziołowo-czosnkowy aromat. Na pewno wkrótce zrobię znów taki obiadek. Gorąco polecam!:)


Źródło: Nutella z WŻ-u

Ryba po włosku

Składniki:
  • 200 g świeżej lub mrożonej fasolki szparagowej
  • 4 filety rybne
  • 2 pomidory
  • natka pietruszki
  • ząbek czosnku
  • sól
  • pieprz
  • chilli
  • 2 łyżki oleju

Fasolkę wrzucić na posolony wrzątek i ugotować. Pokroić na ok. 2 cm kawałki.
Pomidory sparzyć, zdjąć skórkę, pokroić w grubą kostkę. Czosnek posiekać, podsmażyć na oleju, dodać filety i smażyć po 5 min. z każdej strony. Doprawić do smaku. Do ryby dodać fasolkę i pomidory. Dusić 3 minuty.
Przed podaniem posypać posiekaną natką pietruszki.

Smacznego! :)

czwartek, 12 sierpnia 2010

Krówki domowej roboty



Od jakiegoś czasu szukałam przepisu na krówki robione domowym sposobem, aż wreszcie znalazłam . Krówki wyszły bardzo dobre, kruchutkie, rozpływające się w ustach, no i rzecz jasna bardzo słodkie. Ale taki już ich urok;) Moim skromnym zdaniem, o wiele lepsze od tych sklepowych.
Na pewno jeszcze nie raz je powtórzę. Myślę również, że masa krócej gotowana doskonale sprawdziłaby się jako sos np. do naleśników czy lodów.
Z masy można formować dowolne kształty, idealnie się z nią pracuje. Zrobiłam kilka prostopadłościanków, kuleczek, kwiatka oraz ludzika. Zachęcam do zabawy;)


Źródło: Zośka9375 ze strony gotujmy

Krówki domowej roboty

Składniki:
  • 2 szkl. mleka
  • 2 szkl. cukru (dałam troszkę mniej ok. 1 i 2/3 szkl.)
  • pół kostki margaryny (użyłam masła)
  • 1 cukier waniliowy

Do niewielkiego garnuszka wrzucamy margarynę lub masło, wlewamy mleko, wsypujemy cukry i mieszamy, aż do momentu kiedy masa będzie miała brązowy kolor. U mnie trwało to ok. 50 min. (do godziny). Należy uważać, aby nie przypalić masy. Gdy krówka zrobi się brązowa, sprawdzamy czy jest odpowiednio gęsta, w tym celu wylewamy odrobinę masy na talerzyk skropiony wodą. Jeśli zastygnie, masa gotowa.


Aby otrzymać kruche krówki należy troszkę wydłużyć czas gotowania (do godziny). Gotową masę wylać na płaskie naczynie lub do pojemniczka na kostki lodu, następnie ostudzić i włożyć do lodówki do schłodzenia. Nożem pokroić w kostkę lub uformować z masy dowolne kształty.

Smacznego! :)


środa, 11 sierpnia 2010

Placki ziemniaczane


Placki ziemniaczane


Jakiś czas temu podawałam przepis na placki ziemniaczano-śmietankowe, ale nie można przecież zapomnieć o tych tradycyjnych. Podzielę się dziś z Wami przepisem Mojej Mamy na pyszne, zawsze udające się placki z ziemniaków.

Osączenie ziemniaków powoduje, iż nie trzeba dodawać wiele mąki, aby ciasto miało odpowiednia konsystencję. Placki z tego przepisu wychodzą bardzo chrupiące i smaczne. 

wtorek, 10 sierpnia 2010

Makaron z truskawkowym dżemem

Gdy za oknem mocno świeci słonko, nie mam ochoty na ciężkie potrawy, wybieram wtedy lekkie przekąski, które bazują na sezonowych produktach. Tak oto powstał ów makaron z dżemem z tegorocznych truskawek, które jakieś 2 miesiące temu zostały zamknięte w słoiczkach;) Czekają sobie grzecznie na zimę, jednak trzeba było spróbować czy aby na pewno tak dobre jak myśleliśmy;)
Danko to powstało pod wpływem chwili, można je zajadać na ciepło bądź zimno. Makaron pasuje zarówno na słodki obiadek, jak i podwieczorek, deser czy kolację. Wykonanie jest banalne i błyskawiczne, a efekt smakowy rewelacyjny:) więc myślę, że warto spróbować. Można pokombinować z innym dżemem i rodzajem makaronu;)


Przepis autorski

Makaron z truskawkowym dżemem

Składniki:
  • 250 g dowolnego makaronu (u mnie nitki)
  • słoiczek dżemu truskawkowego
  • ew. malinki/truskawki do dekoracji

Makaron ugotować w lekko osolonym wrzątku. Odcedzić. Następnie wymieszać makaron z połową dżemu. Wyłożyć porcje na talerze. Dookoła polać dżemem, udekorować malinkami lub truskawkami.

Smacznego! :)

piątek, 6 sierpnia 2010

Krakersy z curry

 

Najczęściej jeśli piekę ciasteczka to w wersji słodkiej, jednak całkiem dobrze schodzą u mnie w domu te wytrawne, np. krakersy;) Nie ma osoby, która nie uwielbiałaby tych małych słonych przekąsek. Osobiście zachwycam się krakersami Lajkonika, jednak gdy mam czas staram się zrobić zastępnik domowym sposobem;)

Na początku roku upiekłam po raz pierwszy krakersy, z różnorakimi dodatkami tj. mak, sezam, siemię lniane, ziarna słonecznika czy zioła. Zachęcam do wypróbowania tych z curry, są nieco inne, jednak zapewniam iż b. smaczne. Podobnie jak Kuchareczka, ciastkom nadałam kształt gwiazdek i księżycy:)




Źródło: Kuchareczka z blogu Kucharzysz?

 Krakersy z curry



Składniki:

  • 100 g miękkiego masła
  • 100 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka soli
  • szczypta pieprzu
  • 2 czubate łyżeczki przyprawy curry (ok. 1/3 części zastąpiłam kurkumą)
  • 100 g startego żółtego sera o wyrazistym, lekko ostrym smaku
  • 100 g startego parmezanu


Wyłóż dwie duże blachy papierem do pieczenia lub cienko posmaruj je masłem (doszłam do wniosku, że o niebo lepiej przy pieczeniu prawie każdego rodzaju ciastek sprawdza się papier do pieczenia – nie przywierają, nie ma problemu z gruntownym szorowaniem blachy, która w dodatku mniej się niszczy). Rozgrzej piekarnik do 180oC.

Przesiej do miski sól i mąkę. Dosyp curry i oba gatunki sera. Dodaj masło. Rozetrzyj wszystko palcami tak, żeby powstały okruszki (jak na kruszonkę), po czym wyrób gładkie ciasto. Rozwałkuj je na oprószonej mąką stolnicy lub blacie. Foremkami powycinaj ciasteczka, o takich kształtach, jakie lubisz. Ja użyłam gwiazdek i księżyców – bo ciasteczka po upieczeniu mają intensywny żółty kolor. Może nie taki jak gwiazdy i księżyc, te są bielsze, ale skojarzenie jest.

Wycięte krakersy poukładaj na blachach i wstaw do piekarnika na 10-15 minut, aż nabiorą złocistej barwy. Nie piecz ich dłużej niż potrzeba, bo się przypalą.


Smacznego! :)

Jajka w koszulkach w sosie szczypiorkowym

Jajka w koszulkach w sosie szczypiorkowym
 
Lubię jajka w każdej postaci, toteż chętnie skorzystałam z przepisu na Jajka w koszulkach, które robiłam po raz pierwszy. Do jajek podałam sos szczypiorkowy, ale można podać je także z sosem koperkowym lub musztardowym.

 Jajka w koszulkach w sosie szczypiorkowym
 
Źródło: Książka Kucharska, Zawistowska Zofia przy współpracy Krzyżanowskiej Małgorzaty, Wyd. Watra, Warszawa 1988 r.

Jajka w koszulkach w sosie szczypiorkowym

Składniki:

  • 6 jajek
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 1 łyżka octu
  • 1 litr wody
Sos szczypiorkowy:
  • 1/2 szklanki śmietany 18%
  • 1 łyżeczka mąki pszennej
  • 2 łyżki mleka
  • 2 łyżki  drobno posiekanego szczypiorku
  • sok z cytryny
  • cukier
  • sól
  • pieprz
 
 


Do niskiego szerokiego garnka wlewam wodę, dodaję sól  i ocet. Doprowadzam do zagotowania. Następnie wybijam po jednym jajku do szklanki (kubka lub filiżanki), przechylam szklankę z jajkiem tuż nad powierzchnią wody i gotuję jednocześnie nie więcej niż cztery jaja w przykrytym garnku przez 3 - 4 minuty. Ugotowane jajka wyjmuję z wody za pomocą łyżki cedzakowej.
Sos szczypiorkowy: Mąkę mieszam z mlekiem, podgrzewam w rondelku, dodając powoli śmietanę. Gdy całość zawrze zdejmuję rondel z ognia i dodaję drobno posiekany szczypiorek. Na koniec doprawiam sos do smaku sokiem z cytryny, cukrem, solą i pieprzem.
Jajka w koszulkach wykładam na talerze, polewam gorącym sosem szczypiorkowym i od razu podaję.
 
Smacznego! :)
 

czwartek, 5 sierpnia 2010

Ciastka z białą czekoladą i żurawiną



Dawno nie było u mnie ciasteczek. W tamtym tygodniu, pewnego deszczowego dnia zabrałam się za ich pieczenie:) No cóż, ja kocham robić takie małe słodkości;)
Troszkę zmodyfikowałam kulki, dając czekoladę z żurawiną na wierzch zamiast do środka, przez co czekoladka nieco ściemniała:/ Ale walory smakowe zostały zachowane:) Jednak następnym razem będę trzymać się oryginału.



Źródło: Ola z blogu Kulinarnie

Ciastka z białą czekoladą i żurawiną

Składniki:
  • 125g masła w temperaturze pokojowej
  • 3/4 szklanki cukru
  • 1 i 1/2 szklanki mąki
  • 1 jajko
  • 1 łyżka ekstraktu z wanilii
  • płaska łyżeczka sody
  • szczypta soli
  • 3/4 szklanki suszonych żurawin (100g)
  • 3/4 szklanki białej czekolady w kawałkach

Utrzeć masło z cukrem i jajkiem. Dodać aromat. Stopniowo dodawać przesianą mąkę z sodą. Następnie dodać żurawinę oraz czekoladę i delikatnie wymieszać.
Nagrzać piekarnik do 190ºC.
Formować małe kulki wielkości orzecha włoskiego, układać w sporych odstępach, bo urosną. Piec około 12 minut, na złoty kolor. Wystudzić na desce lub krateczce.

Smacznego :)