piątek, 22 lutego 2013

Chrupiące chipsy domowe


Chrupiące chipsy domowe

Długo szukałam idealnego przepisu na chrupiące, złociste, smaczne chipsy ziemniaczane, aż w końcu znalazłam :) Domowe chipsy pojawiły się już na moim blogu, jednak muszę przyznać, że tamte nie wyszły do końca tak jak chciałam, szybko się rumieniły i w dodatku nierównomiernie, przez co nie wszystkie nadawały się do zjedzenia. Te, które dzisiaj Wam prezentuję nie mają prawa się nie udać, jeśli zastosujemy się do wszystkich poleń w przepisie. Ważne aby dokładnie wypłukać plasterki ziemniaków w zimnej wodzie, w celu pozbycia się skrobi, a potem dokładnie osuszyć. I nie czarujmy się, aby otrzymać całą miskę chipsów potrzeba poświęcić trochę czasu, najwięcej na przygotowanie ziemniaków - krojenie w b. cienkie plasterki, płukanie, suszenie, a potem smażenie - które na szczęście zajmuje najmniej czasu :)

Chrupiące chipsy domowe

Przepis znaleziony na YouTube

Chrupiące chipsy

Składniki:
  • 2 większe ziemniaki
  • 1/2 l oleju do smażenia
  • sól do smaku
  • słodka papryka do smaku

Ziemniaki myję, obieram ze skórki, płuczę i kroję w jak najcieńsze plasterki (najlepiej pokroić przy pomocy krajalnicy lub szatkownicy). Następnie plasterki ziemniaków przekładam do miski, zalewam zimną wodą i mieszam, odstawiam na 10 minut. Potem odlewam wodę z miski i nalewam świeżej, postępuję tak kilka razy, wymieniam wodę aby pozbyć się nadmiaru skrobi, która pokrywa ziemniaki. Następnie przekładam plasterki na sitko i osączam z wody, rozkładam w jednej warstwie (plasterek przy plasterku) na rozłożoną, czystą ściereczkę, przykrywam drugą ściereczką i odstawiam na 10 minut, aż materiał wchłonie wilgoć z ziemniaków. 
Gdy plasterki ziemniaczane będą suche wrzucam je partiami na rozgrzany olej na głębokiej patelni i smażę 2-3 minuty aż do zrumienienia. Przekładam chipsy na ręcznik papierowy. Następnie wkładam chipsy do miski, oprószam solą, papryką słodką i podaję. 

Smacznego! :)

Chrupiące chipsy domowe

44 komentarze:

  1. od razu zachwycił mnie ich wygląd i od razu postanowiłam tu wpaść. wyglądają naprawde cudownie! musze je koniecznie zrobić :) nie ma to jak domowe chipsy ahhh
    w wolnej chwili zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacyjnie wyglądają i na pewno zdrowsze niż kupne

    OdpowiedzUsuń
  3. Ziemniaczki wyglądają zachęcająco - ślinka leci sama, więc już zapisuję.
    Marysia

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurcze! Nie wiedziałam, że takie istnieją! Wstyd się przyznać ale czipsy lubię i gdyby nie były takie niezdrowe jadłabym codziennie a tak raz na miesiąc parę, mogę sobie pozwolić. Ale te.. Kusisz, kuuusisz, na pewno zrobię;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zbieram się by przygotować domowe chipsy od dłuższego czasu, ale zawsze znajdę wymówkę by ich nie przygotować.... Zrobiłaś mi ogromną ochotę! Mam w domu ziemniaki i olej! Jak zdążę to dziś będą. Mój Ukochany będzie zachwycony bo to on uwielbia chipsy:)

    OdpowiedzUsuń
  6. dokładnie wypłukać plasterki ziemniaków w zimnej wodzie, w celu pozbycia się skrobi hahahahahah padłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodziło mi o to, że plasterki ziemniaków myjemy po to aby pozbyć się zewnętrznej powłoki skrobi, nie usuwamy całej skrobi ze ziemniaków :)

      Usuń
    2. Za pierwszym razem były miękkie ponieważ źle zostały wysuszone ale nie poddałam się i drugim razem wyszły takie jak ze sklepu były dobre chrupiące i bardzo mi smakowały robiłam je tylko 20 góra 30 min i nie jest dużo pracy a efekt niesamowity każdy się zdziwi ale ja mam 13 lat

      Usuń
  7. wiem ale śmiesznie zabrzmiało to zdanie:D, właśnie jakby chodziło o usunięcie całej skrobi :)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie robiłem w domu czipsów, krążki z cebulą owszem, ale czipsy.. Niezły pomysł tylko szkoda ze tak dużo roboty :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszne... mi i mojej rodzinie bardzo smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo roboty? Bez przesady.... jest trochę do zrobienia ale w życiu nie można być leniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zamierzam zrobić, bo właśnie jest z tym _mało roboty_ :) Jakikolwiek obiad zajmie tyle samo albo więcej czasu.

      Usuń
  11. po prostu super przepis wyszły za 1 razem wg przepisu i nie zauważyłem żebym się przy tym specjalnie napracował. z resztą jak się cały tydzień ciężko pracuje umysłowo to łopata czy obieranie ziemniaków to czysty relaks

    OdpowiedzUsuń
  12. Robilam chipsy z innego przepisu i nie ktore wyszly super kruche itp a nie ktore miekkie. Cielam obieraczka i wychodzily cienkie. Te nie wychodza miekkie? Bo nie wiem w ktorym momencie popelniam blad

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam to samo pytanie.
      Podejrzewam, że przyczyna może być w wypłukaniu bądź wysuszeniu przed smażeniem.
      Pierwszą partię dobrze wymoczyłem (ale tylko raz), wypłukałem i wysuszyłem. Rzeczywiście wyszły chrupiące.
      Drugą partię - więcej ziemniaków - wymoczyłem już w większym zagęszczeniu i smażyłem nie do końca wysuszone. Efekt - smażyły się "na miękko" :), a przy przytrzymaniu ich dłużej przypalały się. Generalnie porażka.:(
      Czy znajdzie się jakiś specjalista i podsumuje jakie znaczenie mają poszczególne etapy? Lubię rozumieć co robię, a nie tylko "klepać" z przepisu. ;) Empirycznie przekonałem się, że niedokładne wykonanie tych kroków może dać żałosne efekty...

      Usuń
  13. jesteś piękna a chipsy wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ślinka cieknie na sam widok

    OdpowiedzUsuń
  15. Chcialam zrobic wlasnie chipsy, co sie okazalo... nie mam ziemniakow w domu :-) hihi pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam takie cipsy, sa super, ja dodatkowo daje jeszcze na papier kuchenny po usmażeniu, aby odłączyć je od tłuszczu , z sitka na papier, tak samo z frytkami, posypuje te cipsy roznymi przyprawami, co sprawia , ze sa pyszne ! - a jakie tanie :) wiesz co jesz

    OdpowiedzUsuń
  17. co do tych chipsów na zdjęciach muszę powiedzieć że są kupowane. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe wyglądają podobnie jak te sklepowe, ale są o wiele zdrowsze :)

      Usuń
  18. zrobiłem takie nie raz ale następnego dnia były suche a dokładnie je w torebce zapieczętowałem jak z paczki kupione ale co zrobić żeby dłużej trzymały i były chrupiące ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niestety chipsy najlepiej smakują świeżo przygotowane, taki ich urok

      Usuń
  19. Zrobilem je dzisiaj. Plukakem dwa razy po 5 min. i suszylem na scierce tyle o ile. I wyszlo wszystko ok. Chrupiace, twarde, pyszne chipsy. Bardzo dobry przepis.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepis zastosowany, ale chipsy są mocno twarde, jakieś wskazówki?

    OdpowiedzUsuń
  21. muszę wypróbować wyglądają bardzo apetycznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Zabieram sie do roboty 👏🏼❤️

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak to zrobiłaś ze chipsy są tak równomiernie paprykowe? Przecież posypanie ich po usmazeniu na pewno nie da takich efektów tylko miejscowe :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to kupne ;/ buhahha

      Usuń
    2. przecież na zdjęciu papryka jest obok, jeszcze nie posypane...

      Usuń
  24. Genial be właśnie robię:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaka temperatura oleju bo chce zrobic w frytkownicy???

    OdpowiedzUsuń
  26. Czemu moczyc przed pieczeniem/smazeniem? Co to daje to 'usuniecie skrobi'?

    OdpowiedzUsuń
  27. wtedy chipsy będą bardziej chrupiące :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Biore się za robienie mam 10 lat na pewno wyjdą

    OdpowiedzUsuń
  29. Samemu robiłam na bazie gotowych solonych i dodawałam smaki. Bo robienie plasterka chipsa bardzo dużo czasu wymaga. Dlatego gotowe bez smakowe i już zmiana smaków na przykład paprykowe https://totemat.pl/jak-zrobic-chipsy-paprykowe-przepis/ dodawałam samej papryki proszkowanej ale już wędzonej.

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane