czwartek, 21 września 2017

Ciecierzyca po bretońsku


Ciecierzyca po bretońsku

Ciecierzyca po bretońsku to danie bardzo podobne do fasolki po bretońsku. Sycące, treściwe i bardzo smaczne. Takie danie to świetna propozycja na obiad w chłodniejsze dni. Jeśli lubicie cieciorkę to koniecznie zapiszcie ten przepis i wypróbujcie :)


 

Ciecierzyca po bretońsku
 
 
Ciecierzyca po bretońsku
 
Składniki:
  • 400 g ciecierzycy (suchej)
  • 2 duże cebule
  • 38 dag wędzonego boczku
  • 33 dag kiełbasy
  • 7 łyżek koncentratu pomidorowego
  • 2 łyżki cukru
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • 1/2 łyżeczki pieprzu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 3 łyżki majeranku
  • 2 szczypty soli
  • 1 łyżka mąki pszennej
 
 
 
 
1. Ciecierzycę dokładnie płuczę na sicie. Przekładam do miski i zalewam zimną wodą (trzykrotna ilość wody w stosunku do ciecierzycy). Odstawiam na minimum 12 godzin do napęcznienia.

2. Boczek i kiełbasę kroję w kostkę. Wrzucam na patelnię razem z drobno posiekaną cebulą. Smażę przez kilkanaście minut.

3. Napęczniałą ciecierzycę gotuję w wodzie, w której się moczyła przez 45 - 60 minut do miękkości. W szybkowarze gotowanie skraca się do 20 minut. Ciecierzyca powinna być ugotowana, ale nie rozgotowana na ciapę.

4. Do ugotowanej ciecierzycy przekładam podsmażoną kiełbasę z boczkiem i cebulą. Dodaję koncentrat i przyprawy. Gotuję przez kilka minut. Na koniec zagęszczam całość mąką wymieszaną w małej ilości zimnej wody. Doprowadzam do zagotowania.

5. Podaję na gorąco z pajdą świeżego chleba.


Smacznego! :)
 

2 komentarze:

  1. Nigdy nie próbowałem takiego połączenia, ale brzmi bardzo ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam ochotę na taką ciecierzycę od dawna, muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane