Kiedy nie ma czasu na przesiadywanie w kuchni, a ma się wielką ochotę na gołąbki, proponuję skorzystać z tego sprawdzonego przepisu. Oszukanych gołąbków nie trzeba zawijać. Wykonanie jest podobne do robienia mielonych kotletów, do których należy dodać poszatkowaną kapustę oraz ryż.
Wszystkim domownikom szybka wersja gołąbków bardzo zasmakowała, a szczególnie Mojemu K. Gołąbki nie są suche, wychodzą delikatne, lekkie i pyszne przede wszystkim. Najlepiej smakują z dodatkiem świeżego pieczywa. Koniecznie zróbcie póki jest jeszcze młoda kapusta. W takim wydaniu smakują najlepiej :)