wtorek, 2 sierpnia 2011

Panna Cotta z sosem truskawkowym

Panna Cotta z sosem truskawkowym

Klasyczny, włoski deser, znany na całym świecie. Jest pochwałą prostoty i niebywałego oryginalnego smaku. Dopełnieniem tego wyśmienitego deseru są świeże truskawki i powstały z nich sos:)

Panna cotta (wł. gotowana śmietanka), rodzaj deseru pochodzącego z północnych Włoch. Śmietanę kremówkę podgrzewa się razem z żelatyną oraz różnymi dodatkami (wanilia, mus owocowy, skórka cytrusowa), a następnie wylewa do okrągłej foremki. Po przestudzeniu otrzymaną w ten sposób babeczkę wykłada się do góry dnem i przybiera, najczęściej owocami oraz sosem owocowym [źródło: wikipedia].

Sugestie: Pannę Cottę możesz podać z sosem z dowolnych owoców, może być to też miód, wierzch posypać możesz orzechami lub startą czekoladą.
 
Panna Cotta z sosem truskawkowym

 Źródło: Kwestia smaku

Panna Cotta z sosem truskawkowym
[4 porcje]

Składniki:

2 łyżeczki żelatyny w proszku
1 laska wanilii              
250 ml śmietany kremówki 30%
250 ml mleka
80 g cukru              

Dodatkowo:


    Żelatynę zalewam 2 łyżkami zimnej wody i odstawiam na 5 minut. Laskę wanilii przepoławiam wzdłuż na pół i łyżeczką wyskrobuję ziarenka.
    Do rondelka wlewam śmietankę kremową i mleko, dodaję cukier, ziarenka wanilii i przepołowioną laskę wanilii. Mieszając podgrzewam aż cukier się rozpuści.
    Doprowadzam do zagotowania i szybko zestawiam z ognia. Dodaję namoczoną żelatynę i mieszam energicznie przez około minutę, aż cała żelatyna się rozpuści.
    Mieszankę wlewam do 4 filiżanek (każda po 125 ml) lub 6 mniejszych naczynek. Odstawiam do wystudzenia
    Po ostudzeniu filiżanki przykrywam kawałkiem folii i wstawiam do lodówki do stężenia, na około 4-5 godzin, lub najlepiej na całą noc.
    Filiżanki z deserem zanurzam na sekundę w gorącej wodzie (łatwiej wyjmę deser wtedy).
    Wykładam na talerzyk i podaję ze świeżymi owocami i musem owocowym. Posypuję po wierzchu płatkami migdałowymi.

    Smacznego! :)

    poniedziałek, 1 sierpnia 2011

    Leśne ciasto


    Leśne ciasto

    Pyszne, letnie, orzeźwiające ciasto na biszkopcie z lekkim kremem z dodatkiem świeżych jagód i pachnących poziomek. Doskonałe na upalne dni lata :)
     
    Leśne ciasto

    Przepis autorski

    Leśne ciasto 
    [blacha o wym. 25 cm x 40 cm]

    Składniki:
    • biszkopt z 3 jajek
    • 1 opakowanie kremu 'Owoce leśne'
    • 150 g jogurtu naturalnego
    • 250 ml mleka
    • 250 ml śmietany 30%
    • 2 łyżki cukru
    • 1 śmietan-fix
    • 1 szkl. jagód
    • 1 szkl. poziomek
     
     
    Krem: Do wysokiego naczynia wlewam schłodzony jogurt i mleko. Chwilę miksuję. Wsypuję zawartość torebki i miksuję przez 3 minuty.
    Na biszkopt wykładam gotowy krem owoce leśne. W masę wrzucam połowę jagód i poziomek
    Krem śmietanowy: Śmietanę ubijam z cukrem i śmietan-fixem. Wykładam na krem ubitą śmietanę.
    Dekoruję wierzch ciasta owocami. Chłodzę w lodówce ok. 1 godziny.


    Smacznego! :)
     

    Powitanie i wyróżnienie :)


    Witam Was Moi Drodzy Czytelnicy na nowym blogu. Jest mi niezmiernie miło, że w końcu udało mi się zrealizować moje zamierzenie i pisać do Was z platformy blogger'a :)
    Tak jak zapowiadałam wcześniej, oprócz sprawdzonych przepisów, znajdziecie u mnie wiele ciekawych porad kulinarnych, dotyczących gotowania i nie tylko. Będzie także sekcja poświęcona hodowli i pielęgnacji ziół doniczkowych. Jest również dostęp do przelicznika kulinarnego, który z pewnością polubicie - ułatwi Wam zamianę ilości składników podanych w gramach na łyżeczki/łyżki/szklankę. Zapraszam także do pobierania darmowych e-booków, które będę regularnie dodawać na stronkę. Ponadto znajdziecie pomysły na dekorację swoich potraw, jak i nowinki dotyczące zdrowego stylu życia:)
    Mam nadzieję, że nowy blog spodoba się stałym czytelnikom Ilonkowa, ale też przyciągnie nowych smakoszy :)


    Na początek chciałabym serdecznie podziękować Bożence za wyróżnienie :)  W blogosferze krąży od pewnego czasu łańcuszek, a zasady tej zabawy są następujące:
    1. Na swoim blogu dodaj notkę dotyczącą nominacji, pamiętając o tym, kto cię nominował.
    2. Napisz w siedmiu punktach coś, czego nie wiedzą o tobie inni.
    3. Nominuj 16 osób, pomijając tę, która wytypowała ciebie. 
    4. Poinformuj osoby wytypowane i pozostaw na ich blogu odpowiedni komentarz. 
    Trudne zadanie napisać w siedmiu punktach coś, czego nie wiedzą o mnie inni, no ale spróbuję:
    1. Mam młodszego od siebie chłopaka, który jest największym moim szczęściem! :)
    2. Jestem dwudziestopięcioletnią studentką, która wzięła sobie na barki dwa kierunki, ale w styczniu kończy edukację i wreszcie pójdzie do pracy!;) (Taką mam nadzieję.
    3. Gdy nie gotuję, chętnie sięgam po książkę, moi ulubieni pisarze to: P. Coelho, J. Chmielewska, N. Roberts, a książki: Mały książę, Lalka, a także książki kucharskie, które uwielbiam po prostu!
    4. Uwielbiam prowadzić samochód.
    5. Bardzo lubię brać udział w konkursach, nawet jeśli okazuje się, że wygrałam ciastka zamiast roweru na loterii fantowej.
    6. Uwielbiam taniec, mogłabym przetańczyć całą noc!
    7. Mój żywioł to woda, lubię pływać, wiosłować i leżeć plackiem na plaży, korzystając z gorących promyków słonka :)
     To tylko niektóre moje cechy, jest ich o wiele więcej, wybrałam te które uważałam za słuszne, aby się z nimi podzielić :)
    Nie nominuję kolejnych osób, gdyż jak przypuszczam większość blogerów otrzymała już wyróżnienie. 

    Pozdrawiam Was ciepło i zapraszam na ciasto, które niebawem pojawi się na nowym blogu:)

    WYNIKI KONKURSU :)


    Wreszcie mam nazwę dla mojego nowego blogu! :) Wybór był naprawdę ciężki, padło bardzo wiele ciekawych propozycji, jednak trzeba było wybrać tę jedną...
    Dziękuję bardzo wszystkim za udział w konkursie, Wasza pomoc była nieodzowna.
    W sumie, w konkursie wzięło łącznie udział osiemnaście uczestniczek. Po długich obradach z Moim K., doszliśmy do wniosku, że najlepszą nazwą odzwierciedlającą mój stosunek do kucharzenia, będzie nazwa: 'uwielbiam gotować', jaką podała Magda. Jest prosta, łatwa do zapamiętania i bardzo nam się spodoba:))
    Magdo, prześlij mi proszę  na e-mail (imietelska@gmail.com) swoje dane adresowe, na które ma zostać wysłana nagroda.
    A pod koniec sierpnia, zapraszam wszystkich na kolejny smakowity konkurs :)
    p.s. Zapraszam na mój nowy blog Uwielbiam gotować!

    środa, 27 lipca 2011

    KONKURS :)


    Zapraszam Wszystkich serdecznie do szybkiego konkursu. Mam problem z wybraniem nazwy mojego nowego blogu, stąd wielka prośba do Was.
    Mam nadzieję, że pomożecie. Dla autora zwycięskiej nazwy przewidziana została kulinarna nagroda-niespodzianka :) 
    Wydaje mi się, że dotychczasowe nazwy, które ciągle zmieniałam, tj.
    sprawdzone-przepisy-kulinarne, mojesprawdzoneprzepisy czy ilonkowosprawdzoneprzepisy są za długie.
    A może się mylę? Proszę o sugestie i opinie. Czy drugi blog powinien nawiązywać w nazwie do pierwszego (ilonkowo) czy nie jest to konieczne? 
    Chciałabym, aby nazwa była polska, w miarę prosta i dostępna na platformie blogger'a. Musi nawiązywać ściśle do tematyki, tj. gotowania, przepisów kulinarnych, potraw, kuchni itp.

    Należy także polubić na FB moją nową stronkę, aby wziąć udział w konkursie:

    klik, klik

    Macie czas do 31 lipca, a nawet dłużej jeśli nie uda nam się wybrać trafionej nazwy.
    Konkurs prowadzony jest równocześnie na dwóch blogach, wystarczy że zamieścicie swoje odpowiedzi na jednym z nich. Prosiłabym jednak o zamieszczaniu komentarzy pod tym wpisem:)

    Czekam na Wasze propozycje:)

    czwartek, 7 lipca 2011

    Caprese z truskawkami

    Caprese z truskawkami

    Zmodyfikowana wersja znanej włoskiej sałatki, zamiast pomidorów użyłam truskawek, kolorystycznie caprese nic się nie zmieniło;) Najlepiej smakuje dobrze schłodzone. Świetna przystawka na letnie spotkanie ze znajomymi.

    Caprese z truskawkami

    Przepis autorski

    Caprese z truskawkami

    Składniki:
    • 16 kuleczek mini-mozarella
    • 16 małych truskawek
    • 6 listków bazylii
    • 1 łyżeczka octu balsamicznego
    • 2 łyżki oliwy z oliwek
    • szczypta pieprzu
    • szczypta soli


    Truskawki myję, obieram z szypułek. Mozzarellę i truskawki kroję w plastry. Układam na talerzu przekładając na przemian. Posypuję posiekaną bazylią, pieprzem i polewam octem balsamicznym wymieszanym z oliwą z oliwek.

    Smacznego! :)
     

    poniedziałek, 4 lipca 2011

    Sorbet truskawkowy


    Pyszny, orzeźwiający, chłodzący, słodki sorbet z truskawek. Polecam szczególnie na upalne dni lata.


     Przepis własny

    Sorbet truskawkowy

    Składniki:
    • 500 g truskawek
    • 1/3 szkl. cukru (do smaku)

     
    Wszystkie składniki miksuję za pomocą blendera na mus. Tak przygotowaną masę przelewam do naczyń i wkładam do zamrażarki. Podczas procesu mrożenia kilkukrotnie wyjmuję naczynia z musem z zamrażarki i miksuję, aby nie tworzyły się kryształki lodu. Podaję z owocami i bitą śmietaną.

    Smacznego! :)
     

    niedziela, 3 lipca 2011

    Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym


    Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym

    Kwiaty czarnego bzu maczane w cieście naleśnikowym przez niektórych zwane cesarskimi naleśnikami. W smaku są bardzo smaczne, delikatne, przypominające placuszki. Kto by pomyślał, że kwiatostany bzu mogą smakować tak dobrze! Co prawda, mój brat nie odważył się zdegustować mojego kolejnego eksperymentu kulinarnego (nie wie co stracił), jednak reszta rodziny spróbowała i zajadała się ze smakiem tymi oryginalnymi placuszkami :)
     
    Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym
     
    Źródło: Blog Grażynki

    Kwiaty czarnego bzu w cieście naleśnikowym

    Składniki:
    • kwiaty czarnego bzu
    • 1,5 szklanki mąki pszennej
    • 2 jajka
    • 1 szklanka mleka
    • 1/2 szklanki gazowanej wody
    • olej do smażenia



    Z   wyżej wymienionych składników przygotowuję ciasto o konsystencji przypominającej rzadką śmietanę (ciasto trochę gęstsze niż na naleśniki). Masę można ubijać mikserem lub trzepaczką.
    W cieście zanurzam po jednym kwiatostanie trzymając za końcówkę  łodygi. Kładę na patelnię na rozgrzany oleju. Smażę z obydwu stron po kilka minut z każdej. Po odwróceniu przyciskam kwiat łopatką, aby łodyżka zanużyła się w cieście. Podaję oprószone cukrem pudrem.
     
    Smacznego! :)
     

    sobota, 2 lipca 2011

    Chlebek truskawkowy


    Chlebek truskawkowy

    Na ten chlebek czaiłam się już w tamtym roku, jednak natłok zajęć, w tym przypadku związanych z obroną pracy magisterskiej nie pozwolił na to.  Wkrótce minie rok od tego wydarzenia, jednak wcale tego nie czuję, może przez to, że ciągle studiuję? Poniekąd mam już wakacje, sesja zamknięta powodzeniem, Narodowy Spis Powszechny ukończony, ale od poniedziałku rozpoczynam trzymiesięczną praktykę na elektrociepłowni. Mam nadzieję, że mimo tego będę do Was częściej zaglądać niż w ciągu minionych miesięcy. A co do pogody, niestety pozostawia wiele do życzenia... Jestem ciepłolubna, a tu taka plucha! Ponoć w połowie przyszłego tygodnia ma się poprawić? Czekam więc z utęsknieniem na gorące promyczki słońca i przesyłam Wam na pocieszenie po kawałku pysznego, napakowanego truskawkami, ciasta cynamonowego :)

    Chlebek truskawkowy
     
    Źródło: Blog Grumko

    Chlebek truskawkowy

    Składniki:
    • 120 g masła
    • 3/4 szklanki drobnego cukru
    • 3 duże jajka
    • 1 łyżeczka cukru waniliowego
    • 2 szklanki mąki pszennej
    • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
    • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
    • 1/4 łyżeczki soli
    • 1 łyżeczka cynamonu
    • 1/2 szklanki kwaśnej śmietany lub jogurtu
    • 1,5 szklanki (20 dag) pokrojonych truskawek



    Piekarnik nagrzewam do temperatury 180*C. Wąską foremkę (np. keksówkę) wykładam papierem do pieczenia. Miękkie masło ucieram z cukrem. Do utartego masła dodaję po jednym jajku, ekstrakt waniliowy i dalej ucieram.
    Mąkę przesiewam z proszkiem, sodą i cynamonem. Sypkie składniki dodaję stopniowo do maślanej masy. Na koniec dodaję śmietanę, mieszam. Wrzucam umyte, osuszone i pozbawione szypułek truskawki. Ciasto wkładam do formy. Piekę w nagrzanym do 180*C piekarniku przez przez ok. 1 godzinę.

    Smacznego! :)
     
    

    piątek, 1 lipca 2011

    Sernik jogurtowy na zimno z owocami


    Sernik jogurtowy na zimno z owocami

    Pyszny, lekki, orzeźwiający sernik na zimno na kruchym spodzie, zwieńczony owocami zanurzonymi w galaretce. Idealny na lato, błyskawiczny w wykonaniu i bardzo smaczny:)

    Sernik jogurtowy na zimno z owocami

    Sernik jogurtowy na zimno z owocami
     
    Przepis własny
    Sernik jogurtowy na zimno z owocami 

    Składniki:

    • 1 opak. sernika jogurtowego na zimno
    • 600 ml schłodzonego mleka
    • 170 g herbatników
    • 80 g masła
    • 1 galaretka o smaku owoców leśnych
    • truskawki i jagody do przybrania
     
     
     
    Sernik na zimno przygotowuję według przepisu na opakowaniu (proszek z opakowania ubijam ze schłodzonym mlekiem ok. 3 - 4 minut). Herbatniki wrzucam do blendera i mielę na "piasek", mieszam z roztopionym masłem, aby ciastka były podobne do mokrego piasku.
    Tortownicę wykładam ciasteczkową masą, wyrównuję łyżką mocno dociskając do dna. Masę sernikową wylewam na dno tortownicy i wyrównuję łyżką. Wstawiam  na pół godziny do lodówki. Wierzch ozdabiam owocami oraz zalewam tężejącą galaretką. Ciasto wstawiam do lodówki.

    Smacznego! :)