To  ciasto zawsze się udaje, nie ma obaw, że wyjdzie zakalec, nawet gdy  użyjemy mrożonych owoców. Wszystkim smakuje i każdy prosi o dokładkę;)  Jest lekkie, przypomina strukturą biszkopt, przez co zyskał wielkie moje  uznanie.
Takie  ciasto najlepiej smakuje jeszcze ciepłe, posypane z wierzchu cukrem  pudrem, nie jest suche, zachowuje świeżość na następny dzień, a może i  dłużej, ale u mnie znika w zatrważającym tempie;)
Bardzo lubię takie proste, domowe ciasta z dodatkiem owoców, toteż mam ich kilka w kolekcji. Upiekłam już kilka Biszkoptów z truskawkami, z rabarbarem, z jabłkami, a także Ciasto z brzoskwiniami. 
Źródło: Dorotka z blogu Moje wypieki (Z małymi zmianami, uwzględniającymi wielkość formy, na której piekłam)
Składniki na formę 40x25 cm:
- 7 jajek
 - 1 i 3/4 szklanki cukru
 - 1/2 szkl. oleju
 - 3 szklanki mąki pszennej
 - 2 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
 - owoce: świeże lub zamrożone (u mnie mrożone truskawki i jagody) - ok. 60 - 80 dag
 
Białka   oddzielić od żółtek. Ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania  dodając  stopniowo cukier, ubijać. Dodać żółtka, po kolei, ubijając.  Wlewać  olej, dalej ubijając. Mąkę z proszkiem - przesiać, delikatnie  wmieszać  do ciasta. 
Ciasto   wlać do formy 40 x 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzch  wysypać owoce (mrożonych nie rozmrażać!).  Piec w temperaturze 170ºC  przez około 45 - 60 minut (lub nawet dłużej,  do tzw. suchego patyczka).  Jeśli góra za bardzo się będzie przypiekać - przykryć wierzch folią  aluminiową. 
Po wystudzeniu można oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego :) 
3 szklanki mąki??? Czy oby na pewno?
OdpowiedzUsuń