poniedziałek, 21 stycznia 2013

Krem maślany (masa maślana)


Krem maślany (masa maślana)



Często pytacie o przepis na krem maślany, jaki nakładam na tort przed położeniem masy cukrowej. Pojawił się on w kilku postach. Jednak postanowiłam, że zamieszczę ten przepis w osobnym wpisie tak abyście łatwo mogli go znaleźć. Masą maślaną obsmarowałam torty takie jak: Tort Zygzak, Tort na zaręczyny, Tort na 27 rocznicę ślubu, Tort urodzinowy i wiele innych. Do wykonania tortów użyłam masy cukrowej, którą przygotowałam z tego przepisu.
A kiedy mam mało czasu to wybieram wersję skróconą i miksuję masło z cukrami na puszystą masę.   

sobota, 19 stycznia 2013

Tort Auto Zygzak McQueen


Tort Auto Zygzak McQueen

Wykonanie autka jest pracochłonne, więc radzę przeznaczyć na przygotowanie (dekorację) takiego tortu kilka godzin. W wykonaniu tego tortu pomagał mi Mój Narzeczony, bez jego pomocy nie wyszło by takie ładne autko ;) 
Poniżej załączam kilka zdjęć autka z różnych profili.
To nasz pierwszy samochodzik, mam nadzieję że nie ostatni :) 

Tort Auto Zygzak McQueen

Tort Auto Zygzak McQueen

Tort Auto Zygzak McQueen

Tort Auto Zygzak McQueen


Tort Auto Zygzak McQueen
[składniki na tort o masie ok. 3,5 kg]

Biszkopt (blacha o wym. 25 cm na 40 cm):
  • 8 dużych jajek
  • 1 szkl. cukru
  • 1,5 szkl. mąki pszennej
  • 1 łyżka octu
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem śmietanowy:
  • 1 l śmietany 30%
  • 6 łyżek cukru pudru
  • 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
  • 4 czubate łyżeczki żelatyny
Dodatkowo:
  • słoiczek dżemu z czarnej porzeczki
  • puszka brzoskwiń
  • 1/2 szkl. wódki
  • Krem maślany (przepis taki jak tutaj)
  • Masa cukrowa
  • Barwniki spożywcze do barwienia masy cukrowej



Biszkopt: Białka oddzielam od żółtek. Białka ubijam z szczyptą soli i cukrem na sztywną pianę. W miseczce roztrzepuję żółtka z proszkiem do pieczenia i octem. Masę żółtkową łączę delikatnie z pianą z białek, mieszam łyżką. Dodaję stopniowo przesianą mąkę i mieszam łyżką.
Blachę o wymiarach 40 cm na 25 cm wykładam papierem do pieczenia lub folią aluminiową i wykładam masę biszkoptową, wyrównuję łyżką. Wstawiam do nagrzanego do 170*C piekarnika i piekę ok. 30 minut. Po upieczeniu wyjmuję ciasto z pieca, po 5 minutach przekładam z blachy na blat i zdejmuję papier. 

Na drugi dzień z biszkoptu odkrawam z jednej i z drugiej strony pasek o szerokości 3 cm. Biszkopt przekrawam wzdłuż na 3 blaty. Pierwszy blat smaruję dżemem z czarnej porzeczki.
Nasączenie: Syrop z brzoskwiń (1/2 szklanki) mieszam z 1/2 szklanki wódki. Pozostałe brzoskwinie kroję w mniejsze kawałki.

Krem śmietanowy: Schłodzoną śmietanę ubijam partiami (najlepiej po 250 ml) z cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Na koniec mieszam z ostudzoną żelatyną (1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 1/4 szkl. gorącej wody). Na pierwszy blat posmarowany dżemem nakładam trochę masy śmietanowej i przykrywam drugim blatem biszkoptu. Nasączam ponczem brzoskwiniowo-alkoholowym i wykładam sporą ilość kremu śmietanowego oraz pokrojone w kostkę brzoskwinie.

Przykrywam trzecim (ostatnim) blatem ciasta, który także nasączam ponczem. Z pasków odkrojonego biszkoptu formuję dach autka, spojler oraz robię podniesienie na masce na światła. Przekładam paski biszkoptu kremem śmietanowym i owocami oraz nasączam.

Wstawiam ciasto na 30-60 minut do lodówki w celu schłodzenia. Po tym czasie całą powierzchnię ciasta smaruję dokładnie kremem maślanym. 

Masę cukrową dzielę na części, do większości dodaję czerwony barwnik, zostawiam trochę masy niezabarwionej (białej), część barwię na niebiesko, część na żółto i pomarańczowo i resztę na czarno.
Z białej, rozwałkowanej masy robię uśmiech: wałkuję masę, wycinam prostokąt, na którym ostrożnie nożem robię ząbki i przyklejam do ciasta pokrytego maślaną masą z przodu autka. Następnie rozwałkowaną czerwoną masą pokrywam całą powierzchnię ciasta, odcinam zbędne kawałki, a w miejscu uśmiechu robię nożem nacięcie, tak aby odsłoniły się białe ząbki.

Z białej rozwałkowanej masy wycinam okna i światła, które przyklejam za pomocą lukru (sporządzonego z cukru i wody). Z masy zabarwionej na żółto i pomarańczowo wycinam dwa pioruny i przyklejam je po obydwu bokach autka. Z niebieskiej masy wycinam szablonem literki, a nożem cyferki, przyklejam do autka.
Z czarnej masy wykonuję koła, który przytwierdzam do autka lukrem. Z czerwonej masy robię kołpaki przy kołach oraz lepię lusterka. Gotowe autko wstawiam do lodówki.

Smacznego! :)

Tort Auto Zygzak McQueen

piątek, 18 stycznia 2013

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami


Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Ostatnio przygotowałam niecodzienny drożdżowy wypiek, który nafaszerowałam mięsem mielonym i ugotowanymi grzybami suszonymi. Na wykonanie takiego zwierza trzeba zagospodarować trochę czasu, jednak efekt końcowy jest tego wart :) 

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Etapy przygotowania:

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

  Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

 Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

 Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami

Krokodyl faszerowany mięsem i grzybami 

Składniki:

Ciasto:
  • 1 opakowanie (7 g) drożdży suszonych lub 25 g drożdży świeżych
  • 560 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 1 łyżeczka cukru
  • 1 łyżeczka soli
  • 250ml ciepłego mleka
  • 100 g roztopionego masła
Farsz:
  • 350 g mięsa mielonego
  • 220 g ugotowanych grzybów suszonych
  • 2 średnie cebule
  • 1 łyżka oleju
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
  • 1/2 łyżeczki sosu sojowego
Dodatkowo:
  • roztrzepane jajko

Ciasto: Do miski przesiewam mąkę z solą, dodaję suszone drożdże i cukier, mieszam. Do miski ze sypkimi składnikami wlewam ciepłe mleko, dokładnie mieszam. Wbijam jajko i zagniatam. Na koniec wlewam roztopione i ostudzone masło i wyrabiam na gładkie ciasto. Miskę przykrywam ściereczką i odstawiam do wyrośnięcia na około 1 godzinę. W tym czasie przygotowuję farsz.
Farsz: Cebule obieram i drobno siekam, szklę na rozgrzanym oleju na patelni. Dodaję mięso mielone i smażę przez kilka minut. Na koniec dodaję pokrojone, ugotowane grzyby suszone. Doprawiam całość do smaku solą, pieprzem i sosem sojowym. Dokładnie mieszam i odstawiam farsz do ostudzenia.
Wyrośnięte ciasto wałkuję na prostokąt, nożem odcinam brzegi i przekładam prostokątny placek na dużą blachę z piekarnika na papier do pieczenia. Na środek ciasta kładę farsz, a boki nacinam nożem w ukośne paski. Paski ciasta przeplatam tak aby zakryć farsz. Z jednej strony formuję z ciasta głowę, a z drugiej ogon krokodyla, który lekko zawijam w bok.

Małymi nożyczkami wykonuję łuski i zęby. Z reszty ciasta robię oczy i łapki. Całą powierzchnię smaruję roztrzepanym jajkiem. Wykałaczką odchylam przyklapnięte wypustki i zęby oraz wykonuję otworki w nosie i uśmiech.

Wstawiam blachę z ciastem do nagrzanego do 200*C piekarnika na 10 minut, po czym obniżam temperaturę pieczenia do 180* i piekę jeszcze 20 minut. Po tym czasie wyjmuję krokodyla z piekarnika, pozostawiam na 5-10 minut, aby nieco wystygł i kroję na mniejsze części. Podaję potrawę z ulubionymi sosami. 

Smacznego! :)

czwartek, 17 stycznia 2013

Kluski kładzione


Kluski kładzione

Co niektórych na pewno zdziwi fakt, że do tej pory nie znałam tych kluseczek. U mnie w domu przygotowywano kopytka, kluski śląskie, lane kluski, leniwe, ale nigdy takich, przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo. A szkoda, bo stanowią naprawdę smaczny dodatek do zupy. Ostatnio podałam je do zupy kminkowej, w której świetnie się odnalazły. 
Kluseczki można również podawać jako samodzielne danie. Wyśmienicie będą smakować polane roztopionym masełkiem czy tłuszczem z podsmażoną cebulką. Można do nich przygotować także sos grzybowy bądź koperkowy.
Kluski te są mało fotogeniczne, ale co tam, najważniejsze że smakują, nie muszą wyglądać ;) 

Kluski kładzione
Źródło: Adamska Elżbieta "Kuchnia Polska"

Kluski kładzione

Składniki:
  • 1 szklanka mleka
  • 1,5 szklanki mąki pszennej
  • 1 jajko duże
  • sól
  • 1 łyżka roztopionego masła

Żółtko roztrzepuje w misce z mlekiem i solą, dodaję przesianą mąkę i mieszam tak aby nie było grudek. Białko ubijam ze szczyptą soli i dodaję do masy żółtkowej z mąką. Na koniec dodaję do masy łyżkę roztopionego masła i mieszam. 
W garnku gotuję wodę z dodatkiem soli. Łyżkę zanurzam we wrzątku, nabieram trochę ciasta i wkładam do osolonego wrzątku, po czym znów nabieram łyżką ciasto i wkładam do wody, postępuję w ten sposób do wyczerpania masy. Kluski gotuję kilka minut od wypłynięcia na powierzchnię. Wyjmuję łyżką cedzakową. 
Podaję do zup lub jako samodzielne danie. 

Smacznego! :)

środa, 16 stycznia 2013

Kremowa zupa kminkowa


Kremowa zupa kminkowa

Lubicie kminek? Dodaje się go zazwyczaj do ciężkostrawnych potraw, dań z kapusty, mięsiw, ziemniaków oraz do pieczywa. Nie przepadam szczególnie za tą przyprawą, więc miałam pewne obawy czy zupa z dodatkiem kminku będzie w ogóle jadalna, a okazała się naprawdę smaczną.
Zupa kminkowa ma kremową konsystencję, mimo iż nie została potraktowana blenderem. Zagęstnikiem jest tutaj śmietana i roztrzepane żółtko. 
Podałam ją z paseczkami podsmażonej szynki oraz z kładzionymi kluskami. 

 Kremowa zupa kminkowa
 
Kremowa zupa kminkowa

Liczba porcji: 2

Składniki:
  • 500 ml rosołu drobiowego
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżeczka mąki pszennej
  • 1/2 łyżeczki mielonego kminku
  • 1/4 łyżeczki papryki słodkiej
  • 1 żółtko
  • 2-3 łyżki śmietany 18%
  • sól
  • pieprz
Do podania:
  • kluski kładzione
  • plaster szynki
  • natka pietruszki do ozdoby


W rondelku roztapiam masło, gdy się rozpuści wsypuję mąkę, mieszam i podsmażam aż do lekkiego zrumienienia. Wtedy wsypuję mielony kminek i paprykę. Wlewam gorący rosół. Gotuję całość na niewielkim ogniu ok. 15 minut pod przykryciem. 
Śmietanę mieszam w kubeczku z żółtkiem, wlewam do tej mieszanki kilka łyżek gorącej zupy i energicznie mieszam. Wlewam zawartość kubka do garnka i mieszam. Doprowadzam do zagotowania. 
Zupę wykładam na talerze, podaję z kluseczkami kładzionymi i natką pietruszki. Na patelni podsmażam kilka paseczków szynki i dekoruję nimi zupę kminkową. 

Smacznego! :)
 

wtorek, 15 stycznia 2013

Zupa z jabłek z cynamonowymi grzankami


Zupa z jabłek z cynamonowymi grzankami

Nie sądziłam, że zupa z jabłek może tak wspaniale smakować! Dodałam do niej mnóstwo bakalii, orzechy i aromatyczne przyprawy. Jest sycąca, delikatnie kremowa, pożywna i bardzo smaczna! :) Z pewnością posmakuje małym niejadkom.

Zupa z jabłek z cynamonowymi grzankami

Przepis własny
 
Zupa z jabłek z cynamonowymi grzankami
 
Liczba porcji: 2
Składniki:
  • 350 g jabłek obranych i pokrojonych w cząstki (bez gniazd nasiennych)
  • 1/2 łyżeczki cynamonu
  • garść rodzynek
  • 2 łyżki cukru (w zależności od słodkości jabłek)
  • 1/2 szkl. wody
  • 1 szkl. mleka (lub więcej w zależności jakiej gęstości zupę chcemy otrzymać)
  • garść włoskich orzechów
  • kilka goździków
Grzanki:
  • 2 nieduże kromki chleba
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżeczka cynamonu mielonego
 
 
Obrane i pozbawione gniazd nasiennych jabłka pokrojone na ćwiartki przekładam do rondla. Dodaję cukier, goździki i zalewam wodą. Duszę pod przykryciem aż jabłka zaczną się rozpadać. Wtedy przekładam owoce do miski, wyjmuję goździki i miksuję blenderem. Przekładam masę z powrotem do rondla, wlewam mleko, dodaję cynamon i mieszam. 
Grzanki: Kromki chleba kroję na kostki. Na patelni rozgrzewam masło, wrzucam kostki chleba, chwilę smażę, dodaję cukier, pod koniec posypuję grzanki cynamonem i dokładnie mieszam. 
Zupę wlewam na talerze, posypuję grzankami, cynamonem, połówkami orzechów i rodzynkami oraz kleksami śmietany. Od razu podaję.
 
Smacznego! :)
 

poniedziałek, 14 stycznia 2013

Puszysty biszkopt


Puszysty biszkopt

Całkiem niedawno odkryłam, że dodatek proszku do pieczenia i octu do żółtek sprawia, że ciasto po upieczeniu jest jeszcze bardziej puszyste niż przy sposobie wykonania biszkoptu jaki znałam do tej pory. Ta sztuczka spodoba się zwłaszcza tym, którzy lubią chemiczne zjawiska w kuchni. Pod wpływem dodatku proszku i octu masa żółtkowa znacznie powiększa swoją objętość a konsystencja przypomina puszysty krem. Dla porównania, wcześniej przygotowywałam biszkopt z tego przepisu.

Puszysty biszkopt

Puszysty biszkopt

Puszysty biszkopt
[blacha o wymiarach 25 cm na 40 cm]
Składniki:
  • 8 jajek (rozmiar L)
  • 1 szklanka cukru
  • 1,5 szklanki przesianej mąki pszennej
  • 1 łyżka octu
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  

Białka oddzielam starannie od żółtek. Żółtka przekładam do miseczki, roztrzepuję je widelcem. Dodaję do nich proszek do pieczenia i ocet, mieszam (masa znacznie powiększy swoją objętość). 
Białka ubijam ze szczyptą soli, pod koniec ubijania dodaję stopniowo cukier i ubijam na sztywną pianę. Do ubitych białek dodaję masę żółtkową i mieszam. Następnie dodaję partiami przesianą mąkę i mieszam całość delikatnie łyżką.
Wykładam masę na blachę o wymiarach 25 cm na 40 cm wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego do 175*C piekarnika na ok. 25 minut (jeśli biszkopt piekę w tortownicy o średnicy 26 cm to piekę ciasto ok. 45 minut)
Po upieczeniu wyjmuję blachę. A po 5-10 minutach wyjmuję biszkopt z blachy i zdejmuję papier. 

Smacznego! :)


niedziela, 13 stycznia 2013

Śliwki w czekoladzie z marcepanem


Śliwki w czekoladzie z marcepanem


Niedawno pokazywałam na blogu przepis na domową masę marcepanową, jednak nie miałam za bardzo pomysłu co z nią począć. Po kilku dniach leżakowania w lodówce postanowiłam, że wykorzystam go do tych pralinek. Te małe słodkości wyjątkowo dobrze smakują :)

Śliwki w czekoladzie z marcepanem

Śliwki w czekoladzie z marcepanem

Śliwki w czekoladzie z marcepanem 

Składniki:
  • 30 suszonych śliwek
  • 1/2 szklanki wódki
  • 150 g marcepanu
  • 150 g gorzkiej czekolady


Śliwki suszone umieszczam w miseczce i zalewam je wódką. Odstawiam na 1-2 godziny pod przykryciem, aż śliwki "wypiją" alkohol. 
W międzyczasie z masy marcepanowej lepię niewielkie kuleczki wielkości większej pestki i odkładam na papier do pieczenia. Gdy śliwki będą już nasączone alkoholem (przy okazji także zmiękną), nadziewam je kuleczkami marcepanowymi. 
W kąpieli wodnej roztapiam czekoladę. Do miseczki wrzucam połamaną na kostki gorzką czekoladę i umieszczam miseczkę nad garnkiem z parującą (gotującą się) wodą. Gdy czekolada się rozpuści, zanurzam w niej po kolej każdą z pralinek (można pomóc sobie patyczkiem do szaszłyków). Odkładam każdą sztukę na papier do pieczenia i pozostawiam do zastygnięcia czekolady. Przekładam do papilotek i podaję.

Smacznego! :)

sobota, 12 stycznia 2013

Ciasto Balowe


Ciasto Balowe

Pyszne, przekładane ciasto biszkoptowe z kremem budyniowo-maślanym, słodką warstwą krówkową, słonymi krakersami oraz bitą śmietaną oprószoną wiórkami gorzkiej czekolady. Jedno z lepszych wypieków jakie udało mi się upiec :)
 Ciasto Balowe


Ciasto Balowe
[blacha o wymiarach 25 cm na 40 cm]

Składniki:
Biszkopt z 4 jajek
Masa budyniowa:
  • 2,5 szklanki mleka
  • 0,5 szklanki cukru
  • 3 żółtka
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
  • 125 g masła
Masa krówkowa:
  • 600 g gotowej masy krówkowej (u mnie 400 g masy krówkowej kokosowej i 200 g masy krówkowej truflowej)
Krem śmietankowy:
  • 500 ml śmietany 30%
  • 1,5 łyżki żelatyny
  • 4 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
  • 50 g startej gorzkiej czekolady
  • 1 duże opakowanie krakersów


Krem budyniowy: W jednej szklance mleka mieszam obie mąki i żółtka. Resztę mleka doprowadzam do zagotowania z cukrem. Do gotującego się mleka wlewam mieszankę budyniową i gotuję budyń na niewielkim ogniu ciągle mieszając aż do zgęstnienia. Do ciepłego (ale nie gorącego) budyniu dodaję stopniowo po łyżce utarte masło i miksuję. 
Ciepłą masę budyniową wykładam na biszkopt, wyrównuję. Następnie układam warstwę krakersów, na to wylewam ciepłą masę krówkową, ponownie układam warstwę krakersów
Na koniec całość przykrywam ubitą śmietaną z cukrem pudrem i żelatyną. Posypuję wierzch startą czekoladą. Wstawiam ciasto do lodówki do schłodzenia.

Smacznego! :)

Ciasto Balowe

piątek, 11 stycznia 2013

Bagietka faszerowana pastą z tuńczyka


Bagietka faszerowana pastą z tuńczyka

Znakomita propozycja na przekąskę na wszelkiego rodzaju imprezy. Zazwyczaj znika jako pierwsza ze stołu :)

Bagietka faszerowana pastą z tuńczyka


Bagietka faszerowana pastą z tuńczyka

Składniki:
  • 1 długa bagietka
  • 1 puszka tuńczyka rozdrobnionego
  • 125 g serka śmietankowego z przyprawami
  • 1 łyżka majonezu
  • 2 ogórki konserwowe
  • 2 płaty papryki konserwowej (żółta i czerwona)
  • mała cebulka
  • sól
  • pieprz


Bagietkę kroję w poprzek na trzy części, aby łatwiej się wydrążało miąższ. Następnie ostrym, długim nożem robię otwór w środku każdej części i wydrążam bagietkę tak aby utworzył się pierścień. Przygotowuję nadzienie: Tuńczyka osączam z zalewy, dodaję do niego serek oraz majonez, dokładnie rozcieram wszystko łyżką.
Papryki i ogórki kroję w kostkę, a cebulkę obieram i drobno siekam, dodaję do pasty tuńczykowej. Doprawiam masę do smaku solą i pieprzem, dokładnie mieszam. Tak przygotowaną pastą napełniam wydrążone kawałki bagietki. Owijam każdą część pieczywa folią spożywczą i wkładam na min. 2 godziny (albo i więcej) do lodówki. Przed imprezą kroję bagietkę ostrym nożem z ząbkami w niezbyt cienkie plastry i podaję ułożone na półmisku. 

Smacznego! :)