 Dzisiaj po raz pierwszy dołączyłam do Weekendowej Piekarni, dzięki pysznej Wyrolowanej kanapce, którą zaproponowała Olcia. Dziękuję Ci za przesmaczną propozycję i czekam na kolejne piekarnicze zadania:) Jako nadzienia użyłam żółtego sera i szynki, w zmniejszonej ilości o połowę niż podaje przepis.
 Dzisiaj po raz pierwszy dołączyłam do Weekendowej Piekarni, dzięki pysznej Wyrolowanej kanapce, którą zaproponowała Olcia. Dziękuję Ci za przesmaczną propozycję i czekam na kolejne piekarnicze zadania:) Jako nadzienia użyłam żółtego sera i szynki, w zmniejszonej ilości o połowę niż podaje przepis. 
 
 
 
 Do części dodałam musztardę francuską, co zaostrzyło smak. Wierzch posypałam ziarnami sezamu i siemieniem lnianym. Można  tutaj kombinować na różne sposoby, a każdy na pewno będzie smaczny.  Pieczywo pokroiłam na plastry, jak roladę. Kanapeczki najlepsze są na  ciepło, aczkolwiek i na zimno stanowi smaczną przekąskę. Wszystkich bardzo smakowały wyrolowane kanapki. 
 
Piekłam rano, a już niewiele kromeczek zostało;)
 
 Źródło: z wrześniowego wyd. Mojego Gotowania
 
Wyrolowana kanapka  
 
Wyrolowana kanapka: 
- 25 g świeżych drożdży
- 300 ml ciepłej wody
-  500 g mąki pszennej
-  1/2 łyżki + 1 szczypta soli
- 1 łyżka oliwy
- po 150 g salami i mortadeli w plasterkach - u mnie szynka
- po 150 g mozarelli i sera wędzonego w plasterkach - u mnie ser żółty 
- 1 żółtko + 1 łyżeczka wody
 
 
W  300 ml ciepłej wody rozpuścić drożdże. Wsypać 2/3 ilości mąki, sól  (szczyptę odłożyć), dolać oliwę i wymieszać. Przykryć i odstawić na  godzinę w ciepłe miejsce. Wyrośnięte ciasto  przekłuć i wyrobić z  pozostałą mąką. Rozwałkować  na prostokąt o wymiarach 30x40 cm. Posypać  szczyptą soli. Wędliny i  sery pokroić na kawałki i ułożyć warstwami na  cieście. Całość zwinąć  wzdłuż dłuższego boku w ciasną roladę. 
Dokładnie skleić końce, ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem (jeżeli jest za długie, zwinąć w kształt półksiężyca). 
Posmarować rozmąconym żółtkiem i odstawić na 20 minut.  
Piec 25-30 minut w temp. 190 st, aż nabierze złotobrązowego koloru. 
Po wyjęciu z piekarnika odczekać kilka minut i pokroić na kromki. 
 
Smacznego! :) 
 
 
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane