Lubię oscypki, jednak najbardziej smakują mi takie podgrzane kiedy są rozpuszczone i miękkie. W tym roku odwiedziliśmy urokliwe Zakopane gdzie Mój Połówek pokochał oscypki podawane na ciepło z żurawinową konfiturą. Przed wyjazdem do domu zaopatrzyliśmy się w dość spory zapas serków, jednak szybko się okazało, że wzięliśmy za mało. Co prawda nie ma lepszych oscypków niż te górskie przygotowywane na miejscu, ale można spróbować odtworzyć tę pyszność w domowych warunkach. Mnie się udało ;)
![Oscypek z żurawiną Oscypek z żurawiną](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiEyhcfbCsfDmRYbiTtlIqc-_Q2D2EGWW9u9g6Ie8z-8EATFrxbXYGFvktzjq3irwplYAcDHeipSBtgCMrDa7Cy7Y7wDLsN-55aPyySES63Cu4qkbNs248azXc88HsuofJFAfaB-oc1nJs/s1600/oscypek+z+%C5%BCurawin%C4%852.jpg)
Oscypek z żurawiną
Składniki:
- kilka małych oscypków
- słoik konfitury żurawinowej
ew. rukola do dekoracji
Oscypki kładę na dobrze rozgrzanej patelni grillowej i opiekam pod przykryciem z każdej strony na niewielkim ogniu, aż serki zmiękną i będą ciepłe wewnątrz. Usmażone oscypki przekładam na rukolę ułożoną na półmisku. Serki podaję na ciepło z dodatkiem konfitury żurawinowej.
Smacznego! :)
Świetny pomysł na przystawkę. Ja polecam też konfiturę truskawkową do oscypka, oczywiście domowej roboty.
OdpowiedzUsuń