Powstały  co prawda przed tzw. Świętem Zakochanych, ale nie zmienia to faktu, że  są prawdziwą ozdobą każdego walentynkowego stołu. Można je podać na  śniadanko czy kolacyjkę, jeśli nie mamy za wiele czasu;) 
 Kanapki  są inwencją własną, ich przygotowanie zajmuje troszkę więcej czasu niż  tych zwykłych, no ale raz na jakiś czas fajnie jest miło zaskoczyć  Swoich Bliskich:) Gwarantuję, że na pewno się ucieszą. Przygotowanie  jest banalnie proste. 
 Ale  najpierw życzonka... Mimo, iż uważam, że prawdziwe święto zakochanych  jest w Noc Świętojańską (inaczej zw. Sobótką czy Nocą Kupały, obchodzoną  z 23 na 24 czerwca, najkrótszej nocy w roku).
 
 Dużooo   MIŁOŚCI I SZCZĘŚCIA życzę wszystkim, którzy do mnie zaglądają:) 
 dla  singielek, aby odnalazły swoją Drugą Połówkę:) 
 dla  'zajętych', aby miłość rozkwitała wciąż na nowo:)
  Ściskam  Was mocno:*
 
Przepis autorski
 
 Kanapkowe serduszka
 
  Potrzebne będzie:
 - foremka do wykrawania serduszek
- kromki chleba
- masełko
- wędlinka (np. szynka)
- żółty serek
- ze słoika: ogórek oraz papryka  do dekoracji
 Z  kromek wycinamy serduszka, smarujemy masełkiem. Z sera oraz wędliny  również wycinamy serca. Przekrawamy na pół. Na jednej połowie kanapki  układamy ser, a na drugiej wędlinę. Dekorujemy warzywami lub wedle gustu  i własnego pomysłu:)
 
 Smacznego! :)