Życzenia Bożonarodzeniowe

Kochani! Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam wszystkiego co najlepsze, najmilsze i najsłodsze.

Smacznych, radosnych, zdrowych Świąt spędzonych w gronie najbliższych :)

Ilona

Recenzja blenderu Mix & Go



Mix & Go to nowy produkt w portfolio marki Russell Hobbs. Stanowi urządzenie 2w1 - to zarazem blender i przenośna butelka o pojemności 600 ml. Niewątpliwą zaletą jest fakt, że koktajle przygotowuje się w tym samym naczyniu, które można potem zabrać ze sobą. To idealne rozwiązanie dla osób zapracowanych, nie mających na nic czasu. Butelkę z koktajlem można ze sobą zabrać do pracy, szkoły, na piknik, wycieczkę czy w podróż (butelki pasują do uchwytów na napoje w samochodzie). Blender jest prosty i przyjemny w obsłudze.

5 urodziny bloga uwielbiamgotowac.com

Jak ten czas leci... Pomyśleć, że 5 lat temu nie wyobrażałam sobie, że będę prowadzić bloga o tematyce kulinarnej. Miałam wtedy 23 lata i były to moje początki w gotowaniu. Pierwsze ciasta piekłam jako nastolatka, jednak poza słodkościami nie ciągnęło mnie zbytnio do kuchni. Nie było takiej potrzeby, obiady gotowała mama a czasem babcia. Natomiast ja piekłam ciasto na prawie każdą niedzielę. Rok 2009 był dla mnie przełomowym, nie tylko ze względu na założenie bloga, ale spotkanie na mojej życiowej drodze Drugiej Połowy, z którą niedawno wzięłam ślub :) Przez te pięć lat mój blog kolosalnie się zmienił. Aby się nie powtarzać, odsyłam do wpisu z poprzednich urodzin - zapraszam do lektury. W mojej głowie jest mnóstwo pomysłów na nowe, nietuzinkowe dania, ale obiecuję że będę dalej zamieszczać na blogu przepisy na proste, tradycyjne potrawy kuchni polskiej, które najczęściej wyszukujecie :)

Jakich przepisów najczęściej szukacie na moim blogu?

1. Naleśniki - przepis podstawowy
2. Kluski śląskie
3. Pieczone ziemniaki z piekarnika
4. Chrupiące placki ziemniaczane
5. Masa cukrowa
6. Gołąbki w sosie pomidorowym
7. Surówka z białej kapusty
8. Sałatka z tuńczykiem i ryżem
9. Surówka z czerwonej kapusty
10. Chlebek watykański

Liczby na blogu

Na blogu (tylko na uwielbiamgotowac.com) przez te 5 lat pojawiło się:

• 1585 wpisów (głównie przepisy ze zdjęciami)
• 8166 komentarzy
• 28 konkursów z nagrodami
• 446 obserwatorów
• 7921 lubisiów na Facebooku

Po więcej informacji zapraszam do zakładki Kontakt i współpraca.

Chciałabym bardzo  serdecznie podziękować wszystkim Czytelnikom, tym nowym i tym stałym, którzy odwiedzają moją stronę, komentują, mają wkład w rozwój bloga i motywują mnie do dalszego działania.

Z całego serca dziękuję :)

Ilona

Przerwa na blogu

Kochani! Przez 2 tygodnie nie było mnie tutaj, a to ze względu na pewne zmiany jakie zaszły w moim życiu. W minioną sobotę powiedziałam sakramentalne "tak" Mojemu Połówkowi. Mam nadzieję, że szybko powrócę do blogowania i do Was, drodzy Czytelnicy :) 

serdecznie pozdrawiamy,

Nowożeńcy 

:)

Relacja ze spotkania Przyjaciół Winiary - Grillowanie

W czwartek 1 sierpnia po raz kolejny odwiedziłam stolicę. Do Warszawy dojechałam Polskim Busem, co prawda kilka godzin przed czasem, jednak spacer po butikach z wyprzedażami w Złotych Tarasach sprawił, że czas minął w okamgnieniu;) Na miejscu spotkałam się z Ulą, Kasią, Jolą i Paszczakiem. Wkrótce dołączył do nas Michał, który jest jednym z organizatorów warsztatów i koordynatorów projektu Przyjaciele Winiary.

Następnie udaliśmy się wesołym busem kilka kilometrów za miasto do hotelu położonego w Serocku, niedaleko Zalewu Zegrzyńskiego. Budynek, a zwłaszcza obejście wokół zrobiły swoje - każdy mógł się odprężyć i podziwiać piękne miejsce z duszą. "Złoty Lin" przyjął nas bardzo gościnnie, począwszy od sutej kolacji, na której pojawiły rybne specjały po obfite trunki. Po posiłku Przyjaciele Winiary chcąc zaczerpnąć świeżego powietrza przenieśli się na zewnątrz budynku, gdzie opatuleni w mięciutkie koce z lampkami wina bądź piwem rozmawiali i śmiali się prawie do samego rana. Było gwarno, smacznie i miło. 

Po każdej nocy nadchodzi ranek, bez wyjątku. Nieco niewyspani, ale z pozytywną energią udaliśmy się na śniadanie. Po czym nastąpiła część oficjalna spotkania - warsztaty kulinarne, których honorowym patronem była marka Winiary oraz Indykpol. Tematem przewodnim spotkania były Dania z grilla. Przyjaciele Winiary zostali podzieleni na trzy grupy, w mojej znalazła się Iwonka, Paszczak i Piotr. Każda drużyna miała za zadanie skomponować pyszną potrawę przygotowaną na grillu z wykorzystaniem produktów Indykpol oraz Winiary. Z wybranych składników pokusiliśmy się na wykonanie faszerowanej papryki mięsem indyczym, jednak nie zdążyło się upiec, dodatkowo przygotowaliśmy "Kukuryku na patyku", czyli szaszłyki z zamarynowanej piersi indyka z jabłkiem, papryką i wędzoną szynką z indyka, podane na przeplatance z grillowanych plastrów cukinii. Nasza ekipa zdobyła zacne trzecie miejsce, wygrała drużyna Uli, Joli P.-S., Joli K. i Kasi. 

Nie lubię rywalizować, na szczęście organizatorzy zorganizowali całe przedsięwzięcie w ten sposób, że gotowanie okazało się całkiem przyjemną zabawą. 

Po raz pierwszy, jako Przyjaciele Winiary, z gotowaniem wyszliśmy poza mury warszawskiej siedziby Nestle, gdzie do tej pory odbywały się zazwyczaj tego typu warsztaty. Ta odmiana przypadła nam do gustu i zachęciła do jeszcze większego eksperymentowania w kuchni, przynajmniej co niektórych ;) 

W międzyczasie p. Jerzy Pasikowski, kucharz Nestle, pokazał wszystkim jak krok po kroku wyluzować kurczaka. Najlepiej nauczyć się oddzielać mięso od kości na upieczonym (ugotowanym) kurczaku, poznać anatomię ptaszyska i dopiero wtedy wziąć się za surowy drób. Jak nauczymy się trybować kurczaka to damy sobie radę z indykiem, przepiórką, perliczką czy nawet strusiem ;)

Od mistrza dowiedzieliśmy się także jak samodzielnie wykonać w domu Bouquet garni, czyli wiązkę warzyw i ziół (składającą się z zawiniętych liści pora, selera naciowego, natki pietruszki, liścia laurowego i świeżego tymianku), którą obwiązuje się długą, białą nitką i przywiązuje do ucha garnka, tak aby swobodnie pływała w zupie. Mogę się pochwalić, że ten sposób na dosmaczanie zup nie jest mi obcy, gdyż Moja Babcia zawsze przygotowuje taką wiązkę ziół i obwiązaną wrzuca do zupy czy wywaru, a pod koniec gotowania wyrzuca. Dzięki czemu nic nie trzeba wyławiać z zupy.

Nasz ulubiony szef kuchni ugotował dla nas pyszną potrawę - Waterzol (waterooi) z kurczaka z kuchni flamandzkiej. Za tą nic nie mówiącą nazwą kryją się składniki tj. udka z kurczaka, pory, seler naciowy, białe wino Chardonnay, śmietana 36% oraz żółtka, które świetnie zagęściły całość. Potrawa została podana z makaronem. Kolejną smakowitością była Sztufada z gęsich piersi po tulusku. Mięso z gęsi zostało wcześniej zamarynowane w ziołach, pieprzu, goździkach, liściach laurowych i czerwonym winie. Dodatkowo piersi zostały wzbogacone o boczek, a potem gillowane i uduszone razem z bouquet garni i z marynatą.

Podczas spotkania zapoznaliśmy się także z asortymentem jaki oferuje firma Indykpol i dowiedzieliśmy się wielu ciekawostek. Jednym z gości była pani dietetyk, która w fachowy sposób opowiadała o wyższej jakości mięsa indyczego nad wieprzowym.  Odpowiadała również na nasze pytania i wątpliwości. Jako Przyjaciele marki zapoznaliśmy się także z nowością Winiary - Pomysł na… soczystego kurczaka w ziołach z nutą cytryny.

Na koniec każdy z uczestników spotkania otrzymał kilka niespodzianek, m.in. produkty Indykpol, Winiary, koszulkę z imieniem i nazwą swojego bloga a także wiele gadżetów. 

Całe spotkanie wraz z pogaduchami i gotowaniem uważam za bardzo udane i miło wspominam. Mam nadzieję, że będzie jeszcze wiele takich akcji i niespodzianek jak te w Serocku :)

Więcej zdjęć z warsztatów Winiary znajdziecie tutaj.

4 urodziny bloga

Kochani!

Jak ten czas nieubłaganie pędzi! Dnia 31 lipca 2009 roku założyłam swój pierwszy kulinarny blog ilonkowo.blox.pl. Niestety pewne ograniczenia na platformie Blox przyczyniły się do tego, że postanowiłam przenieść się ze wszystkimi przepisami na Blogspot. Decyzji tej nie żałuję, gdyż od roku bloguję na swojej domenie uwielbiamgotowac.com

W ciągu tych czterech lat poznałam bardzo wiele sympatycznych osóbek, podobnie jak ja, pozytywnie zakręconych na tle jedzenia. Miałam okazję uczestniczyć w ciekawych warsztatach i spotkaniach blogerskich, a także rozwijać swoją pasję.

Przez ostatni czas obudziły się we mnie zdolności artystycznego dekorowania tortów masą cukrową. I powiem Wam jedno - robiąc coś z pasją ma się nieopisaną frajdę z całego przedsięwzięcia. Uwielbiam kucharzyć, wypiekać słodkości, zdobić torty i wykonywać dekoracje z masy cukrowej, a największą radością jest dla mnie możliwość dzielenia się tą pasją z Wami, moimi wiernymi czytelnikami :)

Jakich przepisów najczęściej szukacie na moim blogu?

1. Masa cukrowa

2. Naleśniki - przepis podstawowy

3. Surówka z czerwonej kapusty

4. Musaka
5. Kluski śląskie 
6. Pieczone ziemniaki z piekarnika

7. Surówka z kapusty pekińskiej, marchewki, jabłka i cebuli
8. Chlebek watykański

9. Uszka z grzybami

10. Kurczak na butelce piwa

Liczby na blogu

Na blogu (tylko na uwielbiamgotowac.com) przez te 4 lata pojawiło się:

1363 wpisów

5553 komentarzy 

25 konkursów z nagrodami

2628 lubisiów na FaceBooku

Jak się zmieniał blog w ciągu ostatnich 4 lat?

Pierwszym wpisem, jaki zamieściłam na blogu był przepis na Biszkopt jasny z 6 jajek. Poniżej zamieszczam kolaże zdjęć potraw z bloga z poszczególnych lat. Dzięki nim możecie zobaczyć jak zmieniał się blog :)

2009 rok

2010 rok

2011 rok

2012 rok

2013 rok

Włoska uczta z Winiary

Jakiś czas temu zostałam poproszona do wzięcia udziału w akcji "Sosy Italia", którą zorganizowało Winiary dla grona Przyjaciół. Każdy z uczestników miał za zadanie zorganizować ucztę włoską z użyciem minimum jednego z czterech nowych produktów Winiary - sosów Italia. Wybrałam sos serowo-pieczarkowy, który podałam do makaronu z mięsnymi kuleczkami i pieczarkami. Sos wzbogaciłam o dodatek podsmażonych pieczarek i aromatycznej natki pietruszki. Potrawa wyszła wspaniała i wszystkim domownikom bardzo smakowała. A co najważniejsze samo przygotowanie tej potrawy zajęło tylko chwilę :) Na pierwsze danie ugotowałam lekką, włoską zupę Minestrone pełną zdrowych warzyw, którą podałam z kolorowym makaronem. Znakomita potrawa na letni obiad, sycąca i bardzo pyszna. Nie mogło obyć się również bez włoskich przekąsek tj. bruschetta oraz caprese, które świetnie orzeźwiają i idealnie smakują z lampką białego wina. Ze słodkości przygotowałam dwa rodzaje muffinek, jedne z truskawkami i białą czekoladą, a drugie z bananami i gorzką czekoladą. Do picia był mocno schłodzony, lekko słodki kompot przygotowany ze świeżych truskawek. Miało być jeszcze tiramisu, pizza lub calzone, ale niestety na wszystko nie starczyło tym razem czasu. Trwa truskawkowy sezon, więc wekujemy i mrozimy te pyszne, czerwone owoce, aby zatrzymać smak lata na dłużej.

W przygotowaniach pomagała cała rodzina i Mój K., który wyniósł stół i postawił niedaleko altany, abyśmy mogli się cieszyć tymi wspaniałościami na świeżym powietrzu. Na szczęście pogoda w miniony weekend była wymarzona na zorganizowanie włoskiej uczty, więc przy obficie zastawionym stole mogliśmy dłużej posiedzieć, pogadać, napełnić brzuszki, ale również miło spędzić wspólnie czas.

Poniżej podaję przepis na główne danie włoskiej uczty - Makaron z pulpecikami w pysznym, kremowym sosie serowo-pieczarkowym. Przepisy na pozostałe dania będą się sukcesywnie pojawiać na blogu. 
A już jutro zaproszę Was do niezwykle kreatywnego i przyjemnego konkursu, w którym do wygrania fajne nagrody. Podpowiem tylko, że zadanie będzie związane z włoską kuchnią :)

Makaron z pulpecikami w sosie serowo-pieczarkowym

Składniki:

• 500 g mięsa mielonego (wieprzowo-wołowego)
• 1 - 2 ząbki czosnku
• 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
• 1/2 łyżeczki suszonej bazylii 
• 1/2 łyżeczki suszonego oregano
• 1/4 łyżeczki pieprzu
• 1/4 łyżeczki soli
• kilka łyżek bułki tartej do panierowania
• 1/3 szkl. oleju do smażenia

Sos serowo-pieczarkowy:

• 1 opak. sosu Italia serowo-pieczarkowego Winiary
• 400 ml zimnej wody
• 250 g pieczarek
• 1 średnia cebula
• 50 ml śmietany 18%
• 1 łyżka masła
• 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
• pieprz 

Do podania:

• ugotowany makaron

Mięso mielone umieszczam w misce, dodaję przyprawy oraz zioła, zmiażdżony czosnek, dokładnie wyrabiam i wstawiam do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie z mięsnej masy formuję kuleczki wielkości dużego orzecha włoskiego, obtaczam w bułce tartej i obsmażam na rumiano na rozgrzanym tłuszczu na patelni. Wyjmuję pulpeciki na papierowy ręcznik. 

Makaron gotuję według instrukcji na opakowaniu, odcedzam.

Przygotowuję sos. Na patelni rozgrzewam masło, podsmażam posiekaną cebulę. Dodaję umyte i pokrojone w plasterki pieczarki, podsmażam aż będą miękkie. W miseczce rozpuszczam zawartość opakowania sosu Italia z 350 ml zimnej wody, mieszam aż nie będzie grudek, dodaję śmietanę i ponownie mieszam. Wlewam otrzymaną mieszankę na patelnię z pieczarkami, dokładnie mieszam. Dodaję posiekaną natkę pietruszki i ew. doprawiam całość do smaku.

Do sosu wkładam obsmażone pulpeciki, mieszam ostrożnie, przykrywam pokrywką i całość duszę na niewielkim ogniu ok. 10 minut. W tym czasie sos powinien zgęstnieć. 

Ugotowany makaron wykładam na talerze, na to kładę pulpeciki z sosem i pieczarkami. Podaję na ciepło.

Smacznego! :)

Makaron z pulpecikami w sosie serowo-pieczarkowym

Włoska zupa Minestrone

Bruschetta

Muffiny z bananami lub truskawkami

Tydzień z Sushi!

Zasmakuj japońskich potraw z PizzaPortal.pl! Sushi to potrawa japońska przygotowana z ryżu i surowych dodatków: ryb, owoców morza, warzyw. Z okazji Tygodnia Sushi na PizzaPortal.pl w dniach od 6-go do 13-go maja można skorzystać z 25 % rabatu na wszystkie japońskie dania. 

Wykorzystaj kod rabatowy SUSHI, zamów jedzenie na wynos i urządź azjatycką ucztę smaków!

Sushi można komponować dowolnie, dzięki czemu każdy znajdzie smak dla siebie. Tradycyjnie sushi spożywa się palcami. Jednak w zachodnich restauracjach, w tym w Polsce, goście nie są przyzwyczajeni do jedzenia palcami i posługują się przy spożywaniu sushi pałeczkami.

Warto skorzystać z tej promocji i poćwiczyć swoje umiejętności władania pałeczkami :)

*wpis sponsorowany