sobota, 31 października 2009

Kania w cieście naleśnikowym





Mimo, że ten rok nie należy do urodzajnych w grzyby, Mój Tato miał szczęście znaleźć moje ulubione kanie. Najsmaczniejsze są zrobione tradycyjnie w panierce z jajka i mąki czy bułki tartej. Smakują naprawdę podobnie jak schabowy. Te w cieście smakują już nieco inaczej niż te panierowane, ale bardzo fajny i ciekawy mają smak:)


Przepis znaleziony w internecie

Kania w cieście naleśnikowym


Składniki:
  • kapelusze kani
  • gęste ciasto naleśnikowe (mąka, mleko, jajko)
  • sól





1. Kapelusze dokładnie oczyścić pod bieżącą wodą. Posolić z obu stron. Zanurzać w przygotowanym cieście naleśnikowym (powinno mieć konsystencję gęstej śmietany). Następnie kłaść na rozgrzany olej na patelnię i smażyć na niewielkim ogniu z obu stron na piękny złoty kolor.

2. Podawać od razu jako drugie danie obiadowe czy kolacyjne wraz z ulubionymi surówkami i ziemniakami. Świetnie smakuje ze świeżym pieczywem.


Smacznego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane