niedziela, 25 listopada 2012

Uszka z grzybami


Uszka z grzybami

Od dawna chciałam zmierzyć się z tym daniem, gdyż w wielu polskich domach uszka z grzybami są podawane w czerwonym barszczu na wigilijną kolację. U mnie w domu jest natomiast zupa z suszonych grzybów, ale bardzo chciałam spróbować czegoś innego, nowego i zachwalanego przez wiele moich koleżanek blogerek.
Samo przygotowanie ciasta na uszka jest łudząco podobne, jak nie identyczne, do tego na pierogi. Przepis wypatrzyłam u Smacznej Pyzy, która do ciasta wlewa ciepłą wodę, a ja zamieniłam ją na wrzątek - taki patent z kolei wykorzystuje Moja Babcia kiedy robi ciasto na pierogi. Ciasto, z którego przygotowałam uszka jest idealne. Wspaniale się z nim pracuje, łatwo skleja i jest naprawdę smaczne.
Uszka ulepiłam z połowy porcji ciasta Pyzy i wyszło 117 maleńkich sztuk, z czego 17 od razu poszło na domową degustację, a reszta trafiła do zamrażarki. 
Farsz wykonałam inny niż Pyza, wykorzystałam  do niego ugotowane suszone grzyby wyjęte z zupy grzybowej. 
Uszka najlepiej smakują podane z czerwonym barszczem, przepis wkrótce zamieszczę na blogu :)




Uszka z grzybami

Uszka z grzybami

Uszka z grzybami

Uszka z grzybami

Uszka z grzybami

Uszka z grzybami
 

Uszka z grzybami 
[proporcje na 117 sztuk]

Składniki na ciasto:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżka stopionego masła
  • 1 żółtko
  • 2/3 szklanki gorącej wody prosto z czajnika (ilość w zależności ile zabierze ciasto)
  • szczypta soli
 Składniki na farsz:
  • 290 g ugotowanych grzybów suszonych (np. wyjęte z zupy)
  • 1 średnia cebula
  • sól
  • pieprz
  • 1-2 łyżki bułki tartej
Do podania:
  • barszcz czerwony  

Ciasto: Mąkę z solą przesiewam do miski, dodaję stopione masło, żółtko i całość mieszam. Na koniec stopniowo wlewam gorącą wodę. Ciasto wyrabiam, powinno być miękkie i mieć konsystencję zbliżoną jak na pierogi. Kulkę ciasta owijam folią spożywczą i wkładam do lodówki na ok. 30 minut. 

Farsz: Ugotowane suszone grzyby (wyjęte z zupy) kroję na mniejsze kawałki. Cebulę obieram, drobno siekam i szklę na rozgrzanej oliwie na patelni. Dodaję pokrojone grzyby i smażę chwilę. Doprawiam farsz do smaku solą, pieprzem, dodaję bułkę tartą, aby wchłonęła nadmiar wilgoci z grzybów. Farsz powinien być raczej suchy niż mokry. Pozostawiam do ostudzenia.

Schłodzone ciasto odcinam po trochu, rozwałkowuję na dość cienki placek na lekko podsypanej mąką stolnicy. Kroję placek na paski o szerokości 4 cm, a potem w kwadraty (4 cm na 4 cm). Na każdy kwadrat nakładam małą ilość farszu. Kolejno biorę każdy kwadracik z nadzieniem i składam go po przekątnej na pół (w trójkącik), sklejam palcami brzegi i łączę dwa boczne rożki ciasta. Uszka układam na desce lub tacy na ściereczce. Wkładam uszka partiami na wrzącą, osoloną wodę i gotuję aż do wypłynięcia. Gotuję jeszcze 2 minuty, po czym wyjmuję łyżką cedzakową i podaję do czerwonego barszczu.

Smacznego! :) 



 
Uszka z grzybami

Rady:
  • Ciasto na uszka i pierogi powinno być miękkie, nie twarde.
  • Należy dokładnie sklejać ze sobą brzegi ciasta, aby farsz nie wypadł w czasie gotowania.
  • Farsz powinien być suchy, nie mokry, gdyż pierogi będą się rozpadać w czasie gotowania.
  • Uszka/pierogi wrzuca się na wrzącą osoloną wodę i gotuję chwilę od czasu gdy wypłyną na wierzch, od czasu do czasu mieszać.
  • Zamrożonych uszek/pierogów nie odmraża się tylko wrzuca na wrzątek i gotuj od wypłynięcia na wierzch trochę dłużej niż świeże.
  • Uszka/pierogi wyjmuje się cedzakową łyżką. 

25 komentarzy:

  1. A u mnie jest i zupa grzybowa i barszcz z uszkami. Moje ulubione wigilijne danie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Napracowałaś się ale myślę że warto było. Pięknie ci wyszły te uszka:) U mnie również na stole wigilijnym zawsze był barszcz grzybowy z pierogami drożdżowymi(smażonymi). A w tym roku myslę o zmianie tradycji. A twoje uszka przekonały mnie do tego.:)Na pewno wyprobuje twoj przepis( a jeśli chodzi o zaparzanie mąki to też tak robię).pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Magda, dziękuję:) Koniecznie spróbuj, bo uszka z tego przepisu wychodzą rewelacyjne:)

      Usuń
  3. Ilka, cudne uszka zrobiłaś :) ja na Święta muszę machnąć, lekko licząc, 2 setki - nie ma lekko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Iza, hehe no to będziesz miała trochę roboty;) dziękuję jeszcze raz za przepis:))

      Usuń
  4. Piekne te twoje uszka, takie rowniutkie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne Ci wyszły :-)Gratuluję :-))

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne te uszka ! jejku ja bym nie miała cierpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowne! Zazdroszczę cierpliwości tyle uszek ulepić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko, ja lubię je lepić, odpręża mnie to bardzo:)

      pozdrawiam,
      ilka_86

      Usuń
  8. Zamraża się je ugotowane czy surowe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zamraża się surowe. W tym celu należy ułożyć uszka na dużym talerzu lub tacy w odstępach aby się ze sobą nie stykały i wstawić do zamrażarki na 1 godzinę, po tym czasie można uszka przełożyć do woreczka i przechowywać w zamrażarce. Gdybyśmy od razu wrzucili wszystkie uszka do worka to by się posklejały.

      pozdrawiam,
      ilka_86

      Usuń
  9. Świetne,tylko dlaczego do ciasta dajesz samo żółtko a nie całe jajo, ja daje całe i też są pyszne.Pozdrawiam,aha jestem facetem!

    OdpowiedzUsuń
  10. witam szykam pszepisu na uszka i trafilam tutaj,twoje uszka wygladaja rewelacja mam nadzieje ze pszepis jest sprawdzony ,i jak zrobie wedlug opisu to wyjdzie tak samo, poniewaz robilal juz wiele pszepisow z internetu i klapa piekne zdjecia ,super opisy ,komentarze a jak zrobie to masakra wszystko idzie do kosza:(((((((

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, ja tez sie nabralam na wiele przepisow nie sprawdzonych przez wlasciciela bloga( my tylko karmimy jego blog naszymi komentarzmi) - jedyna metoda juz do takich nie wracac nigdy! sprawdzam wiec nowy przepis na uszka bo jakos uczciwie i pysznie wygladaja; Zrobie je kolo 20-ego i bedzie komentarz.Ja tez uwielbial gotowac;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać jak wyszły:) Powodzenia!

      Ilona

      Usuń
    2. No i nie ma odpowiedzi.. A my teraz w napięciu....czy przepis felerny czy Anonimowemu nie chciało się już wracać do tej strony. Mnie nie chce mi się dalej szukać w sieci przepisu na uszka, to zaryzykuję. Nie obiecuję, że powiem jak wyszły, bo mogę zapomnieć, albo zgubić tę stronę, ale jeśli nie zapomnę...no to mnie tu jeszcze Ilka spotkasz :) Wesołych Świąt !

      Usuń
  12. Ile uszek wychodzi z tego przepisu, ?? Bardzo proszę odpowiedz , ja potrzebuje okolo100 :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepraszam nie doczytalam:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Stolnica Tupperware :) dziś wieczorem zabieram się za lepienie uszek:) ile trzeba gotować wcześniej namoczone suszone grzyby? Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ok. 1 godziny, tak aby były miękkie kapelusze

      pozdrawiam,
      Ilona

      Usuń
  15. Śliczne sa. Ja bede robic Z formy na uszka bo nie mam tyle czasu zeby se z nimi tak bawicc. Przepis swietny pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. 290g ugotowanych grzybów?ile to surowych suszonych?

    OdpowiedzUsuń
  17. Super przepis! Pierogi tez robiłam według tego przepisu na ciasto i mój bardzo wybredny maz pierogowy ;-) jest zachwycony!!!

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane