Jabłka w fartuszkach

Takimi słodkimi pakiecikami śmiało można poczęstować św. Mikołaja, na pewno nie odmówi ;) 

Jabłka w fartuszkach to nic innego jak jabłka faszerowane konfiturą lub słodką mieszanką (w skład której wchodzi miód, rodzynki i orzechy), upieczone w kruchym cieście. Wypiek ten smakuje zarówno na ciepło jak i na zimno. Do nadziewania jabłek można użyć dowolnych, swoich ulubionych bakalii czy konfitury. Zamiast jabłek można wydrążyć i nadziać gruszki.

Do pieczenia kruchych fartuszków użyłam margaryny PALMA z Murzynkiem. Jest to znany od ponad 40 lat na polskim rynku tłuszcz wykorzystywany do wypieku i smażenia. Sama bardzo często sięgam właśnie po ten produkt, który w pełni mogę zarekomendować :)

 

Inspiracja

Jabłka w fartuszkach

Składniki:

• 8 niewielkich jabłek (każde o wadze do 120 g)

Ciasto na kruche fartuszki:

• 1 1/4 szkl. mąki pszennej
• 125 g margaryny PALMA z Murzynkiem
• 1 jajko
• 1 żółtko
• 1 łyżka śmietany 18% 
• 1 łyżeczka cukru pudru
• 1 szczypta soli

Nadzienie:

• 1 łyżka rodzynek
• 1 łyżka orzechów włoskich
• 2 łyżki miodu
• 1 słoik różanej konfitury

Kruche ciasto: Schłodzoną margarynę siekam nożem z przesianą mąką, zagniatam szybko z jajkiem, żółtkiem, śmietaną, cukrem pudrem i szczyptą soli na kruche ciasto. Z ciasta lepię kulę, owijam folią spożywczą i wkładam do lodówki na 2 godziny. 

 

Jabłka obieram, ścinam wierzchy na 1/3 wysokości jabłka, wydrążam gniazda nasienne za pomocą łyżeczki. Miseczki jabłkowe wypełniam konfiturą różaną lub mieszanką przygotowaną z rodzynek, posiekanych orzechów i miodu. Nadziane jabłka przykrywam ściętymi wierzchami. 

 

Schłodzone ciasto dzielę na mniejsze części, cienko każdą wałkuję (nieco grubiej niż ciasto na pierogi) i oblepiam nim jabłka. Nadmiar ciasta odkrawam, a na górze przylepiam ogonek. Z reszty ciasta wycinam listki, które przymocowuję do jabłek. Układam jabłka w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą. Wstawiam do nagrzanego do 220*C piekarnika i piekę ok. 3 minuty. Następnie zmniejszam temp. do 200*C i piekę jeszcze 20 minut aż ciasto będzie zarumienione. Podaję na ciepło lub na zimno.

Smacznego! :)

  Wydrukuj przepis

 

A już jutro na blogu pojawi się kolejny konkurs, w którym do wygrania będą 4 poniższe tortownice. Myślę, że warto wziąć udział, bo jest o co walczyć :)

 

Rozmarynowy kurczak

Dzisiaj przedstawiam Wam kolejną już apetyczną propozycję na pyszne, aromatyczne danie. Tym razem jest to pieczony kurczak w idealnie dobranej kompozycji ziół i przypraw, w skład której wchodzą: rozmaryn, oregano, tymianek, czosnek oraz słodka papryka. Intensywny rozmaryn, tymianek i oregano dopełnione wyrazistym czosnkiem stanowią doskonałą bazę dla dań z drobiem. Całość dopełnia nuta słodkiej papryki.

Na opakowaniu został podany przepis, w którym zaleca się pieczenie kurczaka z warzywami, ja jednak upiekłam mięso samo i podałam je jako dodatek do klusek śląskich i surówki z kapusty.

Potrawa wszystkim bardzo smakowała. Mięso miało zewnątrz chrupiącą, przyrumienioną skórkę, a w środku pozostało wspaniale soczyste. 

Przygotowanie kurczaka jest naprawdę szybkie, a czas oczekiwania na danie wyniósł trochę ponad godzinę :)

Inspiracja

Rozmarynowy kurczak

Składniki:

• 8 pałek z kurczaka
• opakowanie przypraw Kulinarne Inspiracje KAMIS (czosnek, słodka papryka, rozmaryn, oregano i tymianek)
• 1/2 łyżeczki soli
• szczypta pieprzu
• 1 łyżka oleju do wysmarowania naczynia żaroodpornego
• 2-3 łyżki oleju do smażenia 

Pałki kurczaka oprószam dokładnie solą i obsmażam krótko ze wszystkich stron na gorącym oleju na patelni. Naczynie żaroodporne cienko smaruję olejem. Układam w nim obsmażone pałki kurczaka. Po czym całość posypuję pieprzem, słodką papryką, czosnkiem granulowanym oraz ziołami (oregano, rozmarynem i tymiankiem). 

Piekę mięso w naczyniu pod przykryciem w piekarniku nagrzanym do temperatury 180°C przez 50 minut. Następnie zdejmuję przykrycie i piekę jeszcze mięso ok. 15 minut, aby ładnie się zarumieniło. Podaję na gorąco w formie, w której się całość piekła lub przekładam na talerz.

Smacznego! :) 

  Wydrukuj przepis

Polędwiczki wieprzowe z jabłkiem w sosie szałwiowym

Bardzo lubię połączenie mięsa z owocami, toteż jak tylko zobaczyłam przepis na opakowaniu przypraw Kulinarne Inspiracje widziałam, że wkrótce spróbuję tego dania. Do potrawy wykorzystałam twarde, średniosłodkie jabłka, które zerwaliśmy tej jesieni z naszych jabłonek. W przepisie zostało podane tylko jedno jabłko, a ja wkroiłam dwa średnie. Zamiast pół kilograma mięsa wieprzowego użyłam nieco więcej, bo 630 g. Do sosu wlałam sok jabłkowy.

Danie to można podawać z ziemniaczanym pure bądź ugotowanym ryżem oraz surówką z kapusty pekińskiej.
Smak potrawy jest oryginalny, który zależy w dużej mierze od odmiany jabłek jakiej użyjemy. Jeśli jabłka są dość kwaśne należy wsypać odrobinę cukru do zawartości patelni. Należy uważać aby jabłka nie rozpadły się w czasie smażenia. Ważne jest także, aby pilnować ostatniego etapu przygotowania dania tj. duszenia. Mięso powinno być mięciutkie, należy co jakiś czas zajrzeć pod pokrywkę patelni i zamieszać, aby nic nie przywarło do dna. 

Polędwiczki w tym wydaniu smakowały nawet mojemu bratu, który jest strasznie wybredny jeśli chodzi o obiady. Propozycja ta stanowi fajną alternatywę na urozmaicenie zwykłego schabowego, który każdemu może się w końcu znudzić ;) A co najważniejsze potrawę tę błyskawicznie się przygotowuje i jest naprawdę smaczna! 

 

Do dania użyłam zestawu przypraw Kulinarne Inspiracje Polędwiczki z jabłkiem w sosie szałwiowym. To kolekcja ziół i przypraw, w skład której wchodzą przyprawy takie jak czosnek i słodka papryka oraz zioła tj. szałwia, rozmaryn oraz tymianek. Aromatyczna szałwia stanowi ciekawe dopełnienie dla słodkiego smaku jabłek, podczas gdy słodka papryka i czosnek nadają całości charakteru i sprawiają, że danie doskonale smakuje. 

 

 

Inpiracja

Polędwiczki wieprzowe z jabłkiem w sosie szałwiowym

Składniki:

• 630 g schabu bez kości
• 2 średnie jabłka bez gniazd nasiennych pokrojone w ósemki
• 130 g pokrojonych pieczarek
• 150 ml soku jabłkowego lub wytrawnego białego wina
• 200 ml śmietanki 30%  
• 1 cebula obrana i pokrojona w półplasterki
• 1 łyżka oleju 
• 2 łyżki mąki pszennej
• zestaw Kulinarne Inspiracje KAMIS (papryka słodka, czosnek, szałwia, rozmaryn, tymianek)
• 1/2 łyżeczki soli
• szczypta pieprzu 
• ew. odrobina cukru (jeśli jabłka są kwaśne)

Do miski wsypuję mąkę, słodką paprykę, sól, pieprz i wszystko dokładnie mieszam. Mięso kroję w plastry na stos, delikatnie rozbijam tłuczkiem i obtaczam dokładnie w mące z przyprawami. Rozgrzewam olej na dużej patelni. Obsmażam mięso ok. trzy minuty z każdej strony na rumiano. Następnie zdejmuję polędwiczki z patelni i przekładam na talerz. 

Na patelnię wkładam pokrojoną cebulę, pieczarki oraz pokrojone jabłko. Smażę całość ok. 3-4 minuty, aż do zbrązowienia. Wlewam sok jabłkowy, wsypuję czosnek granulowany, szałwię, rozmaryn, tymianek, wlewam śmietankę i delikatnie całość mieszam. Dodaję mięso na patelnię, doprowadzam wszystko do wrzenia i duszę po przykryciem ok. 15 minut, aż mięso będzie miękkie. 

Smacznego! :)

 

Drożdżówka z orzechową kruszonką

Lekkie, puszyste ciasto drożdżowe, w którym gdzieniegdzie skrywają się rodzynki. Całość otulona słodką, chrupiącą kruszonką z dodatkiem orzechów włoskich. Temu wypiekowi nie sposób się oprzeć :) Drożdżówka najbardziej smakowała Mojej Babci, która uwielbia tego typu wypieki i kiedyś bardzo często robiła takie ciasta :)

Inspiracja

Drożdżówka z orzechową kruszonką
[tortownica o średnicy 26 cm]

Składniki:

• 3 szklanki mąki pszennej
• 1/2 szklanki cukru
• 1 opakowanie cukru waniliowego lub 1 łyżka cukru z wanilią
• garść rodzynek
• 30 g drożdży świeżych
• 3/4 szklanki ciepłego mleka
• 3 duże jajka
• 65 g masła lub margaryny
• szczypta soli

Kruszonka:

• 30 g masła
• 2 łyżki cukru
• 2 łyżki mąki pszennej
• 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich 

Tortownicę o śred. 26 cm smaruję cienko masłem i wysypuję mąką, otrząsam formę z nadmiaru mąki. 

Rozczyn: Drożdże kruszę do miski, dodaję po łyżce cukru i mąki oraz trochę ciepłego (letniego) mleka, dokładnie mieszam aby nie było grudek. Przykrywam i odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Do dużej miski przesiewam resztę mąki, dodaję cukier, cukier waniliowy, dwa jajka, jedno żółtko i szczyptę soli. Wlewam także wyrośnięty rozczyn i ciepłe (ale nie gorące) mleko. Całość miksuję na gładkie ciasto. Pod koniec dodaję roztopione i ostudzone masło, miksuję. Miskę przykrywam i odstawiam do wyrastania na 1 godzinę.  

Ciasto wyrabiam aż zacznie odchodzić od rąk i miski, dodaję na koniec rodzynki. Masę przekładam do wcześniej przygotowanej tortownicy, przykrywam ściereczką i odstawiam na 1 godzinę do wyrastania. 

Kruszonka: Masło, cukier i mąkę zagniatam formując grudki, na koniec dokładnie całość mieszam z posiekanymi orzechami.

Wyrośnięte ciasto smaruję roztrzepanym białkiem i posypuję kruszonką. Tortownicę wstawiam do nagrzanego do 160*C piekarnika i piekę ok. 40 minut.

Smacznego! :) 

  Wydrukuj przepis

 

Ciasto drożdżowe upiekłam w ceramicznej tortownicy o średnicy 26 cm, która ma rozpinaną obręcz. Muszę przyznać, że jestem z niej bardzo zadowolona. Do tej pory użyłam jej dwukrotnie i ciasto znakomicie się upiekło. 
Ta linia charakteryzuje się szczególną cechą - innowacyjną nieprzywierającą ceramiczną powłoką wolną od zanieczyszczeń, która zapewnia łatwe wyjmowanie z formy, jest także prosta w pielęgnacji oraz optymalnie balansuje energią. Poza tym idealny pomocnik w pieczeniu.

Formę można kupić w sklepie 13vip.pl.

Już wkrótce zaproszę Was do konkursu, w którym do wygrania będą aż trzy ceramiczne formy, w tym tortownica! Mam nadzieję, że weźmiecie udział i przy tym dobrze się będziecie bawić :)

Pierniczki śnieżynki

Któż nie lubi pierniczków? Nie znam takiej osoby, która by się nie skusiła na te cudownie pachnące korzenne ciasteczka. Najlepiej smakują polane słodkim lukrem przygotowanym z cukru pudru i wody. 

Z racji tego, że nie lubię długo czekać na skonsumowanie pierniczków toteż skorzystałam z przepisu na szybkie, mięciutkie pierniczki, które po upieczeniu nie są twarde, można je od razu zajadać.

Ich wykonanie jest dość pracochłonne, najwięcej czasu potrzeba na dekorację pierników. Do ozdabiania użyłam gęstej papki sporządzonej z cukru pudru i gorącej wody, którą przełożyłam do strunowego woreczka foliowego i po odcięciu niewielkiego rożka wyciskałam lukier na ciastka tworząc rozmaite dekoracje.

Z tej ilości składników wychodzi bardzo dużo pierniczków ;)

 

Przygotowanie ciasta na pierniki

Do wykrawania kształtów z piernikowego ciasta użyłam foremek śnieżynek. Wykrawaczki są solidnie wykonane ze stali. W skład jednego zestawu wchodzą 4 kształty śnieżynek w rozmiarze od najmniejszej do największej. 
Dzięki nim można wykonać ładne, świąteczne ozdoby. Wystarczy wykroić pierniczki foremkami, a za pomocą słomki zrobić dziurkę w cieście, upiec, udekorować lukrem, a potem przewlec przez otwór białą/złotą/srebrną nitkę i powiesić na choince. 
Z pierniczków łatwo zrobić świeczniki, które będą wspaniałą dekoracją świątecznego stołu. Do ich przygotowania wystarczy kilka pierniczków z wykrojonym w środku kółkiem lub gwiazdką. Pośrodku ciastka należy położyć podgrzewacz, ustawić na stole, zapalić i gotowe. 

Foremki można kupić w sklepie 13vip.pl w cenie 25 zł.

Wykrawanie śnieżynek foremkami do pierniczków

Lukrowanie pierniczków

 

Inspiracja

Pierniczki śnieżynki

Składniki:

• 400 g mąki pszennej
• 2 duże jajka
• 112 g cukru pudru
• 100 g roztopionego masła
• 100 g płynnego miodu
• 1 kopiasta łyżeczka domowej przyprawy do piernika 
• 1 płaska łyżka kakao
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• lukier do dekoracji pierniczków

Do miski przesiewam mąkę, cukier puder, przyprawę do piernika, sodę i kakao. Do sypkich składników dodaję roztopione masło i miód, mieszam. Na koniec wbijam jajka i zagniatam na gładkie ciasto, które powinno być lekko klejące. Rozwałkowuję ciasto na placek o grubości ok. 3-4 mm podsypując stolnicę delikatnie mąką. Za pomocą foremek do ciastek wykrawam z ciasta dowolne kształty (np. śnieżynki). Układam je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego piekarnika do temperatury 180*C i piekę ok. 8-10 minut.  

Po dokładnym wystudzeniu dekoruję pierniczki lukrem.

Smacznego! :) 

  Wydrukuj przepis

 

Pikantna wołowina w winie (Gulasz wołowy)

Wczoraj na obiad zaserwowałam pyszną, jesienną potrawę - pikantną wołowinę duszoną w winie. Do wykonania dania zainspirowała mnie nowa linia przypraw Kamis Kulinarne Inspiracje.

Na rynku dostępne są cztery różne zestawy przypraw, na każdym opakowaniu na odwrocie jest zamieszczony przepis na daną potrawę. Jedna sztuka kosztuje ok. 4,9 zł. W skład każdego opakowania wchodzi łącznie 5 przypraw i ziół, które są odpowiednio skomponowane do danego rodzaju potrawy.

Wraz z zestawem przypraw Kulinarne Inspiracje można przygotować dania takie jak:

1. Pikantna wołowina w winie

2. Kurczak ze śliwką owijany boczkiem

3. Polędwiczki z jabłkiem w sosie szałwiowym

4. Rozmarynowy kurczak z warzywami

 

Zdecydowałam się, że najpierw spróbuję wołowiny w winie.

Danie do tanich nie należy, gdyż wołowe mięso jest dość drogie. Wołowinę można zastąpić wieprzowiną, jednak nie będzie już to samo. Wprowadziłam pewne drobne modyfikacje w przepisie, zamiast 500 g wołowiny użyłam 615 g, wlałam na początku 1 szklankę czerwonego wina, a potem w czasie duszenia uzupełniałam płyn drugą szklanką wina. Do doprawienia potrawy zużyłam wszystkie przyprawy za wyjątkiem płatków chili, których dałam odrobinę - lubimy ostre dania, ale nie piekielnie pikantne i dodatkowo chcieliśmy poczuć smak. W przepisie został podany tłusty boczek, my użyliśmy chudego, bo taki akurat mieliśmy w lodówce. Danie dusiliśmy na głębokiej patelni pod przykryciem.

Co do naszych wrażeń to każdy z domowników był zadowolony ze smaku wołowiny przygotowanej według przepisu zamieszczonego na opakowaniu Kamis. Część z nas zajadała tę potrawę z ugotowanym na sypko ryżem, a pozostali z kromką świeżego chleba.  Mimo, iż do dania użyłam trochę ponad pół kilograma mięsa, najadła się cała czteroosobowa rodzina, w dodatku ze smakiem! :)

Minusem jest jedynie długi czas oczekiwania na potrawę. Całe przygotowanie wraz z krojeniem mięsa i warzyw oraz z duszeniem zajęło ponad 2 godziny. W trakcie gotowania też trzeba co jakiś czas zajrzeć do garnka (patelni), zamieszać i ew. uzupełnić odparowany płyn.

Należy trzymać się przepisu i na pewno wszystko doskonale się uda. Nasza wołowina dusiła się nieco dłużej niż to zostało podane w przepisie na opakowaniu, była miękka i naprawdę dobra. Każdemu polecam to pyszne, pikantne i jakże sycące danie :)

 

Przygotowanie składników do potrawy

Instrukcja obrazkowa z gotowania

Wołowina podana z kromką świeżego chleba

Wołowina podana z ryżem basmati

Inspiracja 

Pikantna wołowina w winie (Gulasz wołowy)Składniki:

• 615 g mięsa wołowego (np. polędwicy wołowej)
• 130 g tłustego boczku (u nas raczej chudy)
• 2 szklanki bulionu wołowego (może być z kostki)
• 1 szklanka czerwonego wina wytrawnego (u mnie ok. 2 szklanki wina)
• 2 marchewki
• 2 czerwone papryki
• 2 cebule
• 2 łyżki oleju
• 1 łyżeczka mąki pszennej
• zestaw Kulinarne Inspiracje KAMIS (czosnek, papryka, tymianek, imbir i płatki chili)
• świeża natka pietruszki do posypania

Mięso wołowe i boczek kroję w dość dużą kostkę i podsmażam do zrumienienia na rozgrzanym oleju na patelni. Przekładam mięso z boczkiem do garnka. 

Na tłuszczu ze smażenia rumienię obrane i drobno posiekane cebule. Przekładam zrumienioną cebulkę do mięsa. Wlewam gorący bulion i wino. Gotuję całość na małym ogniu pod przykryciem ok. 1 godzinę. 

Po tym czasie do garnka dodaję obrane i pokrojone w plasterki marchewki, czosnek i paprykę, dokładnie mieszam. Gotuję wszystko 25 minut. 

Następnie dodaję pokrojoną w cienkie paseczki paprykę, tymianek i imbir, mieszam dokładnie. Gotuję jeszcze ok. 10 minut.  

Mąkę mieszam z 1/4 szklanki zimnej wody, dodaję tą mieszankę do mięsa z warzywami i doprowadzam do zagotowania. Na koniec stopniowo i ostrożnie doprawiam gulasz płatkami chili do smaku. 

Wykładam danie na talerze i posypuję posiekaną natką pietruszki. Podaję z chlebem lub ryżem.

Smacznego! :) 

  Wydrukuj przepis

* wpis niesponsorowany

Przypominam o trwającym tylko do 30 listopada konkursie, w którym możecie wygrać opisywane przeze mnie przyprawy z linii Kulinarne Inspiracje, a także wspaniały blender. Zapraszam serdecznie do udziału :)