wtorek, 1 października 2013

Gołąbki w sosie pomidorowym


Gołąbki w sosie pomidorowym

W mojej rodzinie najlepsze gołąbki przyrządza Babcia Zosia. Dawno temu obiecałam Wam przepis, jednak mimo, że gołąbki gościły od tego czasu kilkukrotnie na naszym stole, nie przygotowywałam ich. Zawsze wyobrażałam sobie, że przy tej potrawie jest dużo pracy, zawijanie może nie pójść tak jakbyśmy tego oczekiwali etc. Jednak pewnej soboty Babcia oświadczyła, że robimy gołąbki i jeśli tylko chcę to mogę jej towarzyszyć przy całej ich produkcji ;) 

poniedziałek, 30 września 2013

Roladki z łososia z serkiem


Roladki z łososia z serkiem i czosnkiem

Takie mini roladki na jeden kęs stanowią znakomitą i szybką do przygotowania przekąskę, którą możecie podać prawie na każde przyjęcie. Mam tu na myśli spotkania w gronie rodziny i znajomych, niestety łososiowe roladki nie nadają się do podania na kinderparty. 

niedziela, 29 września 2013

Kakaowe ciasto z gruszkami


Kakaowe ciasto z gruszkami

Jesienią lubię piec smakołyki z owocami. Ostatnio naszła mnie ochota na kakaowe ciasto z gruszkami. Jest naprawdę pyszne, fajnie wygląda w przekroju i jest szybkie do przygotowania :)

Kakaowe ciasto z gruszkami

 
Kakaowe ciasto z gruszkami
[keksówka o wymiarach 9 cm na 30 cm]

Składniki:
  • 3 jajka
  • szczypta soli
  • 1/2 szklanki cukru
  • 3/4 szklanki mąki pszennej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżki naturalnego kakao
  • 1/2 szklanki oleju
  • 5 niewielkich gruszek
 
Białka oddzielam od żółtek i ubijam ze szczyptą soli, pod koniec miksowania wsypuję cukier i ubijam na sztywną pianę. Dodaję po 1 żółtku i dalej miksuję. Następnie wsypuję przesianą mąkę z proszkiem i kakao, mieszam łyżką. Na koniec wlewam olej i całość dokładnie mieszam.
Masę wylewam do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia, wyrównuję powierzchnię łyżką. Gruszki obieram ze skórki, wycinam gniazda nasienne i układam w odstępach wciskając je w ciasto. Wstawiam do nagrzanego piekarnika do temperatury 180*C i piekę ok. 60 minut.
Po dokładnym ostudzeniu oprószam ciasto cukrem pudrem bądź dekoruję polewą czekoladową.
 
Smacznego! :)

Kakaowe ciasto z gruszkami

sobota, 28 września 2013

Kruche ciasto ze śliwkami i budyniem


Kruche ciasto ze śliwkami i budyniem

Niestety sezon na śliwki dobiega końca, zatem warto upiec jeszcze ciasto z dodatkiem tych jesiennych owoców. Dzisiaj zapraszam Was na smaczne, kruche ciasto przełożone śmietankowym budyniem oraz kwaskowatymi śliwkami. Całości dopełnia chrupiąca kruszonka. Moje ciasto wyszło mało słodkie, gdyż nie dodałam cukru do masy budyniowej (gotowałam budyń z cukrem w składzie). Nie radzę zwiększać ilości śliwek, gdyż ich nadmiar powoduje, że owoce w czasie pieczenia puszczą sok, a budyń stanie się płynny. Mimo tych małych uwag wypiek jest naprawdę smaczny i wart zachodu :)

Kruche ciasto ze śliwkami i budyniem

Ciasto ze śliwkami i budyniem

Składniki:
  • 4 szklanki mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 4 żółtka
  • 250 g masła
  • 1 szklanka cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 szczypty soli
  • 2 łyżki kaszy manny
  • 1 kg śliwek węgierek
Masa budyniowa:
  • 3 budynie śmietankowe z cukrem
  • 3 łyżeczki cukru
  • 4,5 szklanki mleka 
Dodatkowo:
  • cukier puder do oprószenia


W misce zagniatam mąkę, jajka, żółtka, masło, cukier, sól i proszek do pieczenia. Ciasto dzielę na dwie części - większą (60% ciasta na spód) i mniejszą (40% ciasta na wierzch). Większą częścią ciasta rozwałkowuję i wylepiam spód blachy wyłożonej papierem do pieczenia. Mniejszą część ciasta owijam w folię i chowam do zamrażarki.
Śliwki myję, osuszam, przepoławiam i wyjmuję pestki. Ciasto w blaszce posypuję manną i układam ściśle wydrylowane połówki śliwek.
Na mleku gotuję gęsty budyń. Gorący budyń wykładam na śliwki, wyrównuję łyżką. Drugą (mniejszą) część ciasta ścieram na dużych oczkach tarki prosto na budyń.
Ciasto wstawiam do nagrzanego do temperatury 180*C piekarnika i piekę ok. 50 - 60 minut. Wyjmuję ciasto, a po dokładnym wystudzeniu przechowuję w lodówce. Przed podaniem oprószam cukrem pudrem.

Smacznego! :)


 Kruche ciasto ze śliwkami i budyniem

piątek, 27 września 2013

Rolmopsy śledziowe z ogórkiem i papryką



Rolmopsy śledziowe z ogórkiem i papryką

Przyznaję, że nie przepadam za śledziami, jednak czasem je przygotowuję dla domowników, którzy bardzo je lubią. Moje ulubione to śledzie po kaszubsku i opiekane śledzie w octowej zalewie - mam nadzieję, że kiedyś je przygotuję i podzielę z Wami przepisem :) Rolmopsy najlepsze są po kilku dniach od przygotowania, kiedy wszystkie składniki przejdą smakiem przypraw i marynaty. Podobne śledzie dawniej robiła Moja Babcia, najczęściej z gotowaną marchewką, ogórkiem i cebulką :)

czwartek, 26 września 2013

Leczo z cukinią na zimę


Leczo z cukinią na zimę

Zapasów ciąg dalszy. W ostatnich dniach moja kuchnia przekształcona została w fabrykę przetworów. Razem z Mamą i Babcią naprodukowałyśmy ogromną liczbę słoików z rozmaitymi sałatkami, powidłami, kompotami, które idealnie sprawdzą się zimą. Wczoraj i dzisiaj smażyłyśmy śliwki na powidła i czekośliwkę, zapakowałyśmy cukinię w słoiki, a jutro mamy w planach przygotowanie esencjonalnego kompotu z czarnych, domowych winogron, które w tym roku obficie obrodziły. Będą jeszcze śliwki marynowane w occie, domowy ketchup, przecier pomidorowy, ogórki konserwowe z chili oraz sos słodko-kwaśny. Póki co końca nie widać, dopóki będą warzyDwa i owoce to i będziemy je przerabiać :) A Wy robicie przetwory? Macie jakieś swoje ulubione receptury? Czego nie może zabraknąć w Waszej spiżarni?
A dzisiaj podaję prosty przepis na moje ulubione leczo do słoika. W składnikach nie ma cebuli i kiełbasy, którą dodaję dopiero po otwarciu słoiczka.

Leczo z cukinią na zimę

Przepis własny

Leczo z cukinią na zimę

Składniki na 3 słoiki o pojemności ok. 600 - 700 ml:
  • 1,3 kg pomidorów (waga po obraniu)
  • 1/2 kg papryki czerwonej
  • 1/2 kg cukinii (waga po obraniu i usunięciu watowatego miąższu z pestkami)
  • 1 papryczka chili
  • 2 łyżeczki cukru
  • 1 - 2 łyżeczki ulubionych ziół (np. bazylia, oregano, pieprz ziołowy, lubczyk)
  • sól
  • pieprz


Paprykę myję, oczyszczam z gniazd nasiennych i kroję w paseczki. Cukinię obieram, wydrążam środek (watowaty miąższ i nasiona), po czym kroję w kostkę. Pomidory sparzam wrzątkiem, obieram ze skórki, usuwam stwardnienia i kroję na kawałki. Papryczkę chili myję, przekrawam na pół, usuwam nasionka i drobno siekam.
Pomidory podduszam w garnku, kiedy się rozpadną dodaję do nich paprykę, chili, cukinię i całość trzymam na ogniu ok. 15 minut. Na koniec doprawiam do smaku przyprawami i ziołami. Gorące leczo nakładam do suchych i wyparzonych słoików, szczelnie zamykam.
Pasteryzuję ok. 20 minut. Słoiki przechowuję w spiżarni.

Smacznego! :)

środa, 25 września 2013

Kampania wrześniowa ExSmokers


Kampania wrześniowa ExSmokers


W lipcu zamieściłam wpis dotyczący kampanii antynikotynowej ExSmokers. Dla przypomnienia, akcja ta ma na celu pomóc palaczom w walce z nałogiem. 

Zapewne wiecie jakie są skutki palenia papierosów, jednak warto je przypomnieć. Używanie tytoniu przyczynia się do powstawania nowotworów, chorób serca i naczyń krwionośnych, chorób układu oddechowego i pokarmowego, problemów z zębami, chorób skóry itd. Należy mieć na uwadze fakt, że dym papierosowy powoduje mnóstwo szkód w naszym organizmie. Jeśli zatem szanujemy swoje zdrowie to powinniśmy jak najszybciej przestać  palić i nie niszczyć swojego zdrowia.

Rzucanie papierosów może na początku okazać się walką z wiatrakami. Jednak nie należy się zrażać chwilowymi niepowodzeniami i sukcesywnie dążyć do wyznaczonego przez siebie celu. Korzyści z rzucenia palenia są nieograniczone. U osób, które przestały palić, znacznie poprawia się wygląd i koloryt skóry, paznokci i włosów, poprawia się kondycja organizmu itd. Papierosy można zamienić na zdrowy nałóg - bieganie, pływanie, jazdę na rowerze, itp. 

Ważne jest także, aby w tej walce z nałogiem palacz nie był sam, wsparcie najbliższych jest nieprzecenione.


Więcej na temat kampanii ExSmokers możecie znaleźć tutaj.
Kampania wrześniowa ExSmokers
Źródło fotografii

wtorek, 24 września 2013

Buraczki z papryką na zimę


Buraczki z papryką na zimę (Sałatka z buraków i papryki na zimę)

Moi domownicy uwielbiają sałatkę z tartych buraków (przepis wkrótce), więc postanowiłam wypróbować wersję z papryką i cebulką - pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę :) Prezentowana sałatka jest słodka, soczysta, delikatnie octowa, z dodatkiem papryki i cebulki, po prostu idealna. Jeśli jej jeszcze nie robiliście to koniecznie musicie spróbować :) Stanowi uniwersalny dodatek do obiadu.

Buraczki z papryką na zimę (Sałatka z buraków i papryki na zimę)

Inspiracja

Buraczki z papryką na zimę


Składniki na 6 słoików o pojemności 400 ml:
  • 1,5 kg buraków ćwikłowych (waga po obraniu i oczyszczeniu)
  • 550 g papryki czerwonej (lub innej kolorowej)
  • 300 g cebuli
  • 150 ml oleju
Zalewa:
  • 160 ml wody
  • 160 ml octu 10%
  • 4 czubate łyżki cukru
  • 1 czubata łyżeczka soli
  • 3 liście laurowe
  • 6 ziaren ziela angielskiego
Umyte i obrane buraki gotuję w wodzie, aż będą miękkie. Po ostudzeniu ścieram na dużych oczkach tarki. 
W międzyczasie przygotowuję zalewę. W garnku doprowadzam do zagotowania wodę z octem, cukrem, solą, listkami laurowymi oraz zielem angielskim. 
Cebulę obieram i siekam ćwierćplasterki. Paprykę myję, oczyszczam z gniazd nasiennych i kroję w cienkie paseczki. Na patelni rozgrzewam olej, wrzucam cebulę i smażę do zeszklenia. Wtedy dodaję pokrojoną paprykę i smażę ok. 5 minut aż nieco zmięknie. 
Podsmażone warzywa dodaję do startych buraków i dokładnie mieszam. Do suchych i wyparzonych słoików nakładam sałatkę delikatnie ugniatając, po czym wlewam przestudzoną zalewę i szczelnie zakręcam.
Słoiki z sałatką pasteryzuję w dużym garnku wypełnionym ciepłą wodą do 3/4 wysokości słoiczków przez ok. 20 minut. Po czym wyjmuję, odwracam do góry dnem i pozostawiam w tej pozycji do ostudzenia.
Smacznego! :)
Buraczki z papryką na zimę (Sałatka z buraków i papryki na zimę)

poniedziałek, 23 września 2013

Makaron z cukinią



Makaron z cukinią

Proste i szybkie do przygotowania danie z makaronem w pysznym cukiniowym sosie. Do wykonania potrawy najlepiej użyć młodej, nieprzerośniętej cukinii. Makaron w takiej postaci będzie znakomitą propozycją na jesienny obiad :)

Makaron z cukinią

Inspiracja

Makaron z cukinią

Składniki:
  • 250 g makaronu (np. kokardki)
  • 450 g (2 sztuki) młodej cukinii
  • 1 średnia cebula
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka mąki pszennej
  • 1 szklanka mleka
  • 1/4 łyżeczki pieprzu
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej 
  • 1/2 kostki rosołowej
  • 4 - 6 łyżek startego sera żółtego


Makaron gotuję w osolonym wrzątku al dente, osączam i odstawiam. 
Cukinie myję i wydrążam, 150 g kroję razem ze skórką w kostkę, a resztę (300 g) obieram i również kroję w kostkę. Do rondelka przekładam cukinię ze skórką, wlewam niewielką ilość wody (tylko do zakrycia warzywa), dodaję pół kostki rosołowej i gotuję aż cukinia będzie miękka.
Cebulę obieram i drobno siekam. Na patelni rozgrzewam olej i podsmażam cebulę aż się zeszkli. Następnie dodaję obraną, pokrojoną cukinię i duszę aż będzie miękka. Po lekkim ostudzeniu miksuję na jednolitą masę.
W rondelku roztapiam masło, dodaję mąkę, po chwili wlewam mleko i doprowadzam całość do zagotowania, cały czas mieszając. Doprawiam do smaku solą, pieprzem i gałką muszkatołową. Do sosu dodaję miksowaną masę cukiniową, 2 łyżki startego sera żółtego oraz ew. jeszcze doprawiam do smaku. Kiedy ser się rozpuści dodaję do sosu ugotowany makaron. Podgrzewam ok. 5 minut, aż sos dokładnie oblepi makaron.
Potrawę wykładam na talerze, dodaję ugotowaną cukinię ze skórką i posypuję resztą startego sera. Podaję na ciepło.

Smacznego! :) 

niedziela, 22 września 2013

Prażone jabłka na zimę


Prażone jabłka na zimę

Nie wyobrażam sobie spiżarni bez zapasu słoiczków wypełnionych prażonymi jabłkami. Zimą wykorzystuje takie jabłka do szarlotki, jako dodatek do masy makowej oraz do naleśników i deserów. Prażone jabłka można wykonać z każdej odmiany, jednak najlepsze są z papierówek, antonówek czy szarej renety :)

Prażone jabłka na zimę

Przepis własny

Prażone jabłka

Składniki:
  • 1,2 kg jabłek obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych
  • 1/2 szklanki cukru (mniej lub więcej w zależności od słodkości jabłek)
  • ew. cynamon

Obrane i oczyszczone z gniazd nasiennych jabłka, kroję na mniejsze kawałki i przekładam do garnka. Podgrzewam na niewielkim ogniu, po chwili wsypuję cukier i całość dokładnie mieszam. Smażę owoce, aż zaczną się rozpadać, ale nie do końca. Gorącymi jabłkami napełniam suche, wyparzone słoiki, dokładnie zakręcam. Przetwory pasteryzuję ok. 20 minut. Słoiczki z prażonymi jabłkami przechowuję w spiżarni.

Smacznego! :)

Prażone jabłka na zimę