sobota, 17 stycznia 2015

Pieczone kasztany

Pieczone kasztany

Podobno najlepsze kasztany są na Placu Pigalle w Paryżu. To moje pierwsze starcie z jadalnymi kasztanami. Do tej pory ich nie przygotowywałam, ba! nawet nie znałam ich smaku. Kupiłam więc pół kilograma kasztanów na tzw. próbę i postanowiłam je upiec. Ich przygotowanie jest bardzo proste, wystarczy tylko naciąć je na krzyż od wypukłej strony i piec 15 minut w 230*C. Pieczone kasztany smakiem przypominają ugotowane ziemniaki o słodkim orzechowym posmaku :)


Pieczone kasztany

Inspiracja

Pieczone kasztany

Składniki:
  • jadalne kasztany (dowolna ilość)
  • blacha do pieczenia
  • papier do pieczenia 


    1. Kasztany myję w ciepłej wodzie, wycieram papierowym ręcznikiem. Kasztany układam na desce do krojenia uwypukleniem do góry. Każdy nacinam nożem na krzyż (jeśli tego nie zrobimy to kasztany "wybuchną" w czasie pieczenia i pobrudzą piekarnik). 
     
    2. Tak przygotowane kasztany przenoszę (ustawiam nacięciami do góry) na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego do 230*C piekarnika i piekę 15 minut. Gdy skorupki się rozchylą oznacza to, że kasztany się upiekły.

    3. Podaję od razu po przygotowaniu, gorące kasztany łatwiej się obiera.

    Smacznego! :)

6 komentarzy:

  1. z chęcią bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś kupiłam a że nie miałam przepisu... oddałam cioci...

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś okazję spróbować pieczonych kasztanów i, niestety, rozczarowały mnie swoim smakiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie jadłam kasztanów, ciekawe jak smakują :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jadłam w Madrycie, nie smakowały mi :(

    OdpowiedzUsuń

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane