Na  ten cudowny przepis natknęłam się całkiem niedawno na jednej z moich  ulubionych stronek kulinarnych, na Wielkim Żarciu.
 
Jest  to super propozycja na błyskawiczne, taniutkie pączki, przygotowanie  wraz ze smażeniem nie zajmuje wielu czasu, a efekt jest wyśmienity!  Najlepsze na ciepło obficie posypane cukrem pudrem.
 
Miałam  niemały dylemat jaką kategorię przypisać Drożdżowym racuchom, wahałam  się między Drożdżowe a Naleśniki, racuchy, placki. Ostatecznie  zdecydowałam, że te pyszności umieszczę w Racuchach;)
 
Źródło: Żona Zofia z WŻ-u
Drożdżowe racuchy
Składniki:
 - 2 1/2 szkl. mąki pszennej
 - 2 jaja
 - 1 1/2 szkl. mleka
 - 2 łyżki cukru
 - 3 dag drożdży
 - sól - odrobina
 - olej do smażenia
 
Drożdże  rozkruszyć, posypać cukrem. Mleko podgrzać, dodać do drożdży  wymieszać. Jaja wybić, lekko osolić. Dodać do drożdży mąkę i jaja,  wymieszać. Pozostawić w cieple do wyrośnięcia. Smażyć racuchy na  rozgrzanym, tłuszczu z obu stron.
Uwaga! tłuszcz nie może być za gorący, bo racuchy zaczną się przypiekać a w środku będą surowe. Osobiście leje na patelnię sporo oleju tak 1-1 1/2 cm. Lepiej wtedy wyrastają i smażą się.
Jeśli ciasto wychodzi za gęste albo za luźne to zależne jest od mąki, której używacie (raz jest bardziej wilgotna, raz sucha). Dobrze wyrobione odczepia się od drewnianej łyżki pozostawiając tylko kilka "kłaczków" ciasta. Najlepszą jest metoda prób i błędów i wtedy mąkę dodaje się tak naprawdę na oko.
Uwaga! tłuszcz nie może być za gorący, bo racuchy zaczną się przypiekać a w środku będą surowe. Osobiście leje na patelnię sporo oleju tak 1-1 1/2 cm. Lepiej wtedy wyrastają i smażą się.
Jeśli ciasto wychodzi za gęste albo za luźne to zależne jest od mąki, której używacie (raz jest bardziej wilgotna, raz sucha). Dobrze wyrobione odczepia się od drewnianej łyżki pozostawiając tylko kilka "kłaczków" ciasta. Najlepszą jest metoda prób i błędów i wtedy mąkę dodaje się tak naprawdę na oko.
Smacznego! :)
dzisiaj robiłam, racuszki pycha, polecam z cukrem pudrem, nawet mąż niejadek zachwalał, nie wiem czy czas wyrastania jest ważny, ale moje ciasto stało przez przypadek godzinę. dziękuje za przepis. polecam
OdpowiedzUsuńSuper, że się udały i smakowały :) W przypadku ciasta drożdżowego wskazane jest długie wyrastanie :)
Usuń