środa, 23 sierpnia 2017

Sos pomidorowy do słoików na zimę


Sos pomidorowy do słoików na zimę



Pyszny, gęsty sos z pomidorów z dodatkiem przypraw i ziół. Świetnie sprawdza się jako baza sosu do gołąbków, bolognese, pizzy, zapiekanek i wielu innych smacznych potraw. Taki sos warto mieć w swojej spiżarni, gdyż znacznie przyspiesza przygotowanie obiadu. 


Sos pomidorowy do słoików na zimę



Inspiracja

Sos pomidorowy do słoików na zimę
[11 słoiczków o pojemności 350 ml każdy]

Składniki:
  • 6 kg pomidorów (najlepiej odmiany Lima)
  • 2 łyżki soli
  • 4 łyżki cukru
  • 6 dużych ząbków czosnku
  • 2 łyżeczki lubczyku
  • 2 łyżeczki oregano
  • 2 łyżeczki bazylii
  • 2 łyżeczki kolorowego pieprzu ziarnistego
  • 12 ziaren ziela angielskiego
  • 1/3 łyżeczki chili
  • 6 łyżek oliwy z oliwek do sosu + 5 łyżeczek na wierzch sosu




1. Pomidory dokładnie myję, usuwam stwardniałe części przy szypułce. Każdego pomidora przekrawam na pół. Jeśli pomidory są mało mięsiste to usuwam z nich nasiona z wodą.

2. Pomidory wrzucam do kielicha blendera i miksuję partiami na jednolity mus. Zmiksowane pomidory przelewam do dużego garnka  z grubym dnem. Gotuję 1 godzinę na średnim ogniu.

3. Czosnek przeciskam przez praskę, a ziele angielskie i pieprz mielę w młynku do kawy lub rozbijam w moździerzu. Do przecieru pomidorowego dodaję wszystkie przyprawy, czosnek i zioła. Gotuję 30 minut. Na koniec dodaję 6 łyżek oliwy i dokładnie mieszam.

4. Do suchych, wyparzonych słoiczków wlewam gorący sos pomidorowy. Do każdego słoiczka na wierzch wlewam pół łyżeczki oliwy i szczelnie zakręcam.

5. Sos pomidorowy pasteryzuję 20 - 30 minut (w zależności od wielkości słoików - im większe tym dłużej) - na mokro w wodzie lub na sucho w piekarniku (nagrzanym do 120*C).

6. Zapasteryzowane przetwory układam do góry denkiem na desce i pozostawiam do ostudzenia. Zimne przenoszę do spiżarni.


Smacznego! :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

*cieszę się, że Cię tu widzę :)
*komentarze są moderowane ze względu na spam
*obraźliwe komentarze będą usuwane