piątek, 22 marca 2013

A Ty dałbyś radę?


"Telefon dzwoni w środku nocy: Twój najlepszy przyjaciel ma spory problem. Ruszyłbyś się z domu, żeby mu pomóc? A co zrobiliby kumple z Twojej ekipy? Są dobrymi przyjaciółmi?"
Tymi słowami rozpoczyna się najnowsza kampania reklamowa piwa Carlsberg. Jak nie lubię reklam, tak ta przykuła moją uwagę i zainteresowała. Trwa prawie 3 minuty, więc dość sporo, ale jest naprawdę dobrze nagrana, z humorem. Obejrzałam filmik ze znajomymi i również im przypadł do gustu.  
A Wy co sądzicie o tej kampanii? Podoba się Wam? Bylibyście w stanie wstać o 1-ej w nocy, aby pomóc swojemu kumplowi czy kumpeli? Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii :)

czwartek, 21 marca 2013

Chleb wieloziarnisty


 Chleb wieloziarnisty

Uwielbiam zapach i smak domowego pieczywa. Póki co piekę tylko na drożdżach, ale może w przyszłości odważę się upiec prawdziwy chleb na zakwasie. Tymczasem zapraszam Was na bardzo smaczny chlebek z mnóstwem zdrowych ziaren, tj. sezam, słonecznik, siemienie lniane oraz płatki owsiane. Z podanej ilości składników wyjdą dwie keksówki, jedna o wymiarach 10 cm na 30 cm, a druga o wymiarach 10 cm na 37 cm. 
Aby uzyskać miękką skórkę na wierzchu pieczywa należy do piekarnika wstawić naczynie z wodą na półkę razem z foremkami, w których jest chleb.

Chleb wieloziarnisty

 Chleb wieloziarnisty

Chleb wieloziarnisty

Inspiracja

Chleb wieloziarnisty
[2 formy keksowe: 9 cm x 30 cm, 9 cm x 37 cm]
Składniki:
  • 50 dag mąki pszennej typ 450
  • 50 dag mąki pszennej pełnoziarnistej typ 1850
  • 4 płaskie łyżeczki soli
  • 1,5 szklanki płatków owsianych górskich
  • 1,5 szklanki płatków owsianych zwykłych
  • 1/2 szklanki ziaren sezamu
  • 1/2 szklanki łuskanego słonecznika
  • 1/2 szklanki siemienia lnianego 
  • 2 szklanki ciepłej wody
  • 2 szklanki ciepłego mleka  
Rozczyn:
  • 70 g świeżych drożdży
  • 4 płaskie łyżeczki cukru
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki ciepłej (ale nie gorącej) wody 
  • szczypta soli
Do posmarowania:
  • roztrzepane żółtko
  • 1 łyżka mleka 
Do posypania:
  • 1 łyżka sezamu
  • 1 łyżka siemienia lnianego
  • 1 łyżka słonecznika
  • 1 łyżka płatków owsianych


Rozczyn: Do miseczki rozkruszam drożdże, zasypuję cukrem, wlewam ciepłą wodę, dodaję mąkę i szczyptę soli. Rozcieram nie będzie grudek. Odstawiam do wyrośnięcia na 15 minut w ciepłe miejsce.
Do dużej miski wsypuję obie rodzaje mąki, dodaję ziarna sezamu, słonecznika, siemię lniane, płatki owsiane i sól. Wszystko mieszam dokładnie. 
Do suchych składników dodaję wyrośnięty rozczyn i wlewam ciepłą wodę wymieszaną z mlekiem, całość mieszam drewnianą łyżką aż składniki dokładnie się połączą. Odstawiam miskę z ciastem w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około godzinę. 
Po tym czasie przekładam masę do dwóch keksówek wyłożonych papierem do pieczenia, jedna o wymiarach 9 cm na 30 cm, a druga o wymiarach 9 cm na 37 cm. Wierzch wygładzam dłońmi zwilżonymi w zimnej wodzie, przyklepując boki chlebków. Odstawiam ciasto w keksówkach na ok. 45 minut do wyrośnięcia. 
Wierzch wyrośniętego ciasta smaruję roztrzepanym żółtkiem z mlekiem, a następnie posypuję ziarnami (słonecznik, siemienie lniane, sezam i płatki owsiane). Wstawiam keksówki do nagrzanego do 180*C piekarnika. Obok foremek kładę naczynie (np. kokilkę) napełnioną do 3/4 wysokości wodą. Piekę chlebki 60 minut w temp. 180*C z termoobiegiem. 
Sprawdzam patyczkiem czy chlebki są już upieczone. Po upieczeniu wyjmuję keksówki z pieca i natychmiast wyjmuję z formy, kładę na kratce kuchennej, aby pieczywo odparowało i pozostawiam do całkowitego ostudzenia. 

Smacznego! :) 

Chleb wieloziarnisty

środa, 20 marca 2013

Jajeczna awanturka


Jajeczna awanturka

Smaczna, prosta do przygotowania przystawka z jajek, tuńczyka i pomidora na zimno. Znakomicie pasuje na wielkanocny stół jak i na co dzień.

Jajeczna awanturka

Źródło: Książka "Potrawy i zwyczaje wielkanocne"

Jajeczna awanturka

Składniki:
  • 4 jajka
  • puszka tuńczyka
  • mała cebula czerwona
  • 1 pomidor
  • 2 łyżeczki majonezu
  • 2 łyżki startego sera żółtego
  • szczypiorek
  • szczypta pieprzu


Jajka gotuję, studzę, obieram i przekrawam wzdłuż na pół, wydrążam żółtka. Tuńczyka osączam z zalewy, do ryby dodaję drobno posiekaną cebulkę, pieprz i majonez. Farszem rybnym napełniam wydrążone jajka. Pomidory kroję w plasterki, układam na nich jajka z nadzieniem. Całość posypuję drobno posiekaną cebulką i szczypiorkiem. 
Wstawiam do lodówki na 15 minut w celu schłodzenia. Przed podaniem posypuję sałatkę startym na średnich oczkach tarki serem żółtym

Smacznego! :)

wtorek, 19 marca 2013

Kotleciki z oscypkiem


Kotleciki z oscypkiem

Lubię drobiowe kotleciki. Najczęściej przygotowuję je z serem żółtym, jednak tym razem postanowiłam ser zastąpić oscypkiem. Dorzuciłam garść suszonej żurawiny. Kotleciki wyszły bardzo smaczne. Najlepsze do ziemniaków i sałaty ze śmietaną lub mizerii :)

Kotleciki z oscypkiem

Przepis własny

Kotleciki z oscypkiem

Składniki:
  • podwójna pierś z kurczaka
  • ok. 100 g oscypka
  • 1 jajko
  • 1 łyżka koperku
  • 2 łyżki mąki pszennej
  • garść suszonych żurawin
  • pieprz




Filet z kurczaka kroję w małą kosteczkę. Oscypka także kroję w niewielką kosteczkę. Do miski przekładam pokrojone mięso, oscypka, wbijam jajko. Wsypuję suszoną żurawinę i mąkę, mieszam. Dodaję posiekany koperek, mieszam. Doprawiam do smaku pieprzem. 
Łyżką nabieram porcje masy i kładę na rozgrzany tłuszcz na patelnię. Smażę niewielkie kotleciki na niewielkim ogniu z obydwu stron na złoty kolor. 
Podaję z ziemniakami i ulubioną surówką. 

Smacznego! :)
 

poniedziałek, 18 marca 2013

Roladki z jelenia z kapustą i suszonymi grzybami


Roladki z jelenia z kapustą i suszonymi grzybami

Pierwszy raz jadłam dziczyznę i muszę przyznać, że jest naprawdę smaczna. Mięso z dziczyzny podobnie jak wołowina wymaga dłuższego czasu duszenia. Do podlewania roladek można używać rosołu, który uzupełnia się w kiedy odparuje. W efekcie otrzymujemy mięciutkie mięso i pyszny sos pieczeniowym, który wspaniale smakuje z roladkami i ziemniakami. Należy nie zapomnieć o posmarowaniu płatów mięsa musztardą, która sprawi, że mięso szybciej skruszeje. Niektórzy marynują dziczyznę w maślance, jednak ja pominęłam ten etap. Może następnym razem spróbuję tej metody. Mimo, że zdjęcia nie są zbyt fotogeniczne to zachęcam do wypróbowania tego przepisu, gdyż roladki z jelenia wychodzą znakomite :)

niedziela, 17 marca 2013

Domowy Kubuś (Sok marchewkowo-jabłkowo-bananowy)


Domowy Kubuś (Sok marchewkowo-jabłkowo-bananowy)

Zdrowy, domowy, pożywny sok z marchewki, jabłka i banana. Do jego przygotowania nie jest niezbędna sokowirówka, w wersji szybszej można użyć soku jabłkowego 100% z kartonu, jednak ten świeżo wyciśnięty z owoców jest najlepszy :) Podstawę soku stanowi zmiksowana ugotowana marchewka, która doskonale zagęszcza całość. Sok można doprawić według swoich gustów smakowych, dosłodzić lub dodać więcej soku z cytryny. Zamiast soku jabłkowego można użyć pomarańczowego. Możliwości jest wiele :)

Domowy Kubuś (Sok marchewkowo-jabłkowo-bananowy)


Domowy Kubuś (Sok marchewkowo-jabłkowo-bananowy)
[proporcje na 2 litry]

Składniki:
  • 70 dag marchwi obranej
  • 90 dag jabłek (obranych i oczyszczonych z gniazd nasiennych)
  • 30 dag bananów
  • 1/2 cytryny
  • 2 - 3 szklanki wody przegotowanej (lub więcej)
  • 3 łyżeczki cukru (lub glukozy) - więcej lub mniej w zależności od smaku

Obraną marchew kroję na grube plastry i przekładam do garnuszka, zalewam zimną wodą, dodaję cukier i gotuję do miękkości, odcedzam i pozostawiam do ostudzenia. Ugotowaną marchewkę miksuję za pomocą blendera, dolewam trochę wody aby lepiej zmiksować warzywo.
Jabłka obieram, przekrawam, wydrążam z nasion, wkładam cząstki do sokowirówki i wyciskam sok. Banany obieram i miksuję za pomocą blendera.
Do dużej miski przelewam sok wyciśnięty z jabłek, sok wyciśnięty z połowy cytryny, zmiksowane banany i marchew. Całość dokładnie mieszam z wodą do otrzymania konsystencji gęstego soku. Dosładzam do smaku cukrem rozpuszczonym w niewielkiej ilości gorącej wody. 

Smacznego! :) 

Domowy Kubuś (Sok marchewkowo-jabłkowo-bananowy)

sobota, 16 marca 2013

Babka Zebra


Babka Zebra


Pyszna, prosta i uwielbiana przez najmłodszych, pasiasta babka zebra. To jedno z pierwszych ciast jakie piekłam jako nastolatka. Kiedyś w każdym domu piekło się to ciasto. Jego siła tkwi w prostocie :)

Babka Zebra

Babka Zebra

Przepis ze starego zeszytu

Babka Zebra
[duża forma na babkę lub tortownica o średnicy 26 cm]

Składniki:
  • 5 jajek
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1 szklanka oleju
  • 1 szklanka wody mineralnej gazowanej
  • 1 szklanka cukru 
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego 
  • 3 płaskie łyżki ciemnego kakao
  • 3 łyżki mąki pszennej
Dodatkowo:

Jajka ubijam z cukrem i cukrem waniliowym na puszysmasę. Następnie wlewam na zmianę po trochu olej i wodę gazowaną dalej miksując. Po czym dodaję stopniowo przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i mieszam aż do połączenia się składników. Masę dzielę na dwie równe części, do jednej dodaję przesiane 3 łyżki mąki, a do drugiej 3 łyżki kakao. Mieszam w osobnych miskach. 
Dużą formę na babkę lub tortownicę o śred. 26 cm smaruję masłem i wysypuję bułką tartą. Następnie na dno wylewam po 2 łyżki ciasta jasnego na zmianę z ciastem ciemnym. Formę z ciastem wstawiam do piekarnika nagrzanego do temperatury 180*C i piekę ok. 60 - 80 minut, do suchego patyczka.
Pod koniec pieczenia przykrywam ciasto papierem do pieczenia, aby nie spiekło się za bardzo z wierzchu.
Po ostudzeniu polewam ciasto roztopioną czekoladą w kąpieli wodnej lub polewą czekoladową. 

Smacznego! :)

 Babka Zebra

piątek, 15 marca 2013

Pasztet z czerwonej soczewicy


Pasztet z czerwonej soczewicy

Po raz pierwszy piekłam pasztet, w dodatku wegetariański, w którym znajduje się soczewica, marchewka, cebula i mnóstwo wspaniałych przypraw i aromatów. Smakuje nawet mięsożercom. A te kromki chlebka, które widzicie na zdjęciach to pieczywo wieloziarniste, które ostatnio upiekłam. Przepis już wkrótce :)

czwartek, 14 marca 2013

Tarta z jajkami i boczkiem


Tarta z jajkami i boczkiem

To najlepsza tarta, jaką jadłam do tej pory. Spód stanowi kruche ciasto, które wypełnia pyszne nadzienie jajeczno-śmietanowe z podsmażoną cebulką, boczkiem i serem żółtym. Wspaniale pachnie, a jeszcze lepiej smakuje. Koniecznie musicie ją popełnić ;)

Tarta z jajkami i boczkiem
Tarta z jajkami i boczkiem
 Tarta z jajkami i boczkiem
Tarta z jajkami i boczkiem

Tarta z jajkami i boczkiem

Przepis własny

Tarta z jajkami i boczkiem

[tortownica o średnicy 23 cm]
Składniki:

Kruchy spód:
  • 250 g mąki pszennej
  • 150 g masła
  • 1 jajko
  • 1 płaska łyżeczka soli
  • 1-2 łyżki lodowatej wody
Nadzienie:
  • 4 jajka rozmiar L
  • 250 g śmietany 18%
  • 140 g boczku wędzonego w plastrach
  • 150 g sera żółtego
  • 3 średnie cebule
  • kilka pomidorków cherry
  • sól
  • pieprz
  • oregano
  • świeża bazylia
  • gałka muszkatołowa (1/2 łyżeczki)



Kruchy spód: Do miski przesiewam mąkę z solą, dodaję zimne pokrojone na kawałeczki masło, jajko i wodę, zagniatam szybko na kruche ciasto. Formuję kulę, owijam w folię spożywczą i wkładam do lodówki na 1 godzinę lub na całą noc. W międzyczasie przygotowuję nadzienie. 

Nadzienie: Cebule obieram i kroję w półkrążki. Plastry boczku kroję na nieduże paski. Rozgrzewam patelnię, wrzucam boczek, a po chwili dodaję posiekaną cebulę, smażę kilka minut. 

Ser żółty ścieram na tarce na dużych oczkach. W misce roztrzepuję jajka ze śmietaną, dodaję zioła i przyprawy, dokładnie mieszam. 

Schłodzone ciasto wałkuję na placek, wylepiam nim wysmarowaną masłem i obsypaną bułką tartą tortownicę o średnicy 23 cm. Nadmiar ciasta odkrawam nożem i odkładam na później. Całą powierzchnię ciasta nakłuwam widelcem i wyścielam papierem do pieczenia, wysypuję suche ziarna fasoli lub ceramiczne kuleczki i wstawiam do nagrzanego piekarnika do temp. 200*C i piekę ok. 10-12 minut, po tym czasie ostrożnie zdejmuję papier z obciążeniem i dopiekam ciasto jeszcze 5 minut. 

Na podpieczony spód wykładam podsmażoną cebulę z boczkiem, wyrównuję, posypuję warstwą startego sera żółtego, zalewam masą jajeczno-śmietanową. Wokół brzegów tarty kładę warkocz zapleciony z pozostałego ciasta (uważając aby nie wpadł do półpłynnej masy). Na środku układam przepołowione pomidorki rozcięciem do góry. Wstawiam ostrożnie do nagrzanego do 200*C piekarnika i piekę ok. 25-30 minut aż wierzch się zetnie i lekko zarumieni. 

Po upieczeniu wyjmuję formę z piekarnika, po 5 minutach zdejmuję obręcz, wierzch dekoruję listkami świeżej bazylii. Tartę podaję na ciepło z surówką z kapusty i/lub sałaty.

Smacznego! :)

Tarta z jajkami i boczkiem

środa, 13 marca 2013

Wytrawne pancakes z kiełbasą i papryką



Wytrawne pancakes z kiełbasą i papryką

Pyszne, błyskawiczne do przygotowania, sycące pancakes w wytrawnej wersji. Kiedyś prezentowałam Wam gofry na słono, a dzisiaj dla odmiany placuszki z kiełbasą, cebulką, papryką, serem żółtym i ziołami. Najlepiej smakują na ciepło podane z sosem czosnkowym i/lub pomidorowym oraz surówką z sałaty.

 Wytrawne pancakes z kiełbasą i papryką

Wytrawne pancakes z kiełbasą i papryką
Przepis własny

Wytrawne pancakes z kiełbasą i papryką


Liczba porcji: 12 sztuk
  Składniki:
  • 1 szkl. mąki pszennej
  • 1 szkl. jogurtu naturalnego
  • 1/4 szkl. mleka
  • 1 kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1 jajko
  • szczypta soli
  • szczypta pieprzu
  • 1/2 łyżeczki curry
  • słodka papryki
  • oregano
  • bazylia
  • 1/2 łyżeczki sosu sojowego
  • 60 g sera żółtego startego na dużych oczkach
  • 150 g kiełbasy
  • po kawałku papryki (żółtej, czerwonej, zielonej)
  • średnia cebula
  • łyżka oleju
  • olej do smażenia
Cebulę obieram, drobno siekam i podsmażam na łyżce oleju na patelni. Pod koniec smażenia dodaję pokrojoną w ćwierćplasterki kiełbasę i chwilę smażę, pozostawiam do ostudzenia. 
W misce umieszczam mąkę, proszek, mleko, jogurt, jajko, przyprawy i zioła. Miksuję wszystko do otrzymania jednolitego ciasta bez grudek o gęstości śmietany. 
Do ciasta dodaję starty na dużych oczkach tarki żółty ser, pokrojoną w małą kostkę paprykę, ostudzoną cebulę z kiełbasą, mieszam całość łyżką. 
Na patelni rozgrzewam olej, kładę łyżką niewielki porcje ciasta i smażę z obu stron do zrumienienia na niewielkim ogniu. Osączam z nadmiaru tłuszczu na ręcznikach papierowych. Placuszki podaję na ciepło z ulubionymi sosami i surówkami. 

Smacznego! :)