czwartek, 20 maja 2010

Deser z galaretek, serka i banana

Ostatnia już moja propozycja w konkursie Zebrry, przepyszny deser z galaretek, serka homo Danio, z bananem i śnieżką:) Ten pyszny deserek dedykuję Zeberce za to, że dzięki konkursowi, który zorganizowała, miałam przyjemność poznać i zaprzyjaźnić się z jej I like cooking:)
Jutro odbędzie się losowanie... uwielbiam to oczekiwanie... :) Jednak jeszcze nigdy nic nie wygrałam;)  Bardzo lubię pizzę, więc taki kamień bardzo by mi się przydał:) A niestety fundusze studenckie nie pozwalają na jego zakup:/
Dziękuję Zeberce za przesmaczny Konkurs i że mogłam wziąć w nim udział:)))
Trzymam mocno kciuki za Wszystkich biorących udział w Zeberkowym Konkursie, a mnie dopinguje Mój Połówek:))


Źródło: Zebrra z blogu I like cooking

Deser z galaretek, serka i banana

Składniki:
  • 2 galaretki w różnych kolorach
  • 2 serki homogenizowane wanil. po 150g każdy
  • 1 łyżeczka żelatyny
  • 1 banan
  • 1 śnieżka
  • posypka cukrowa/wiórki czekoladowe

1 galaretkę rozpuścić w 350 ml gorącej wody, ostudzić, wlać do 4 wysokich szklanek. Szklanki ustawić w lodówce po skosie, opierając o ściankę lodówki. Kiedy galaretka dobrze zastygnie przygotować serek. Wymieszać w miseczce oba serki z łyżeczką rozpuszczonej w małej ilości wrzącej wody i ostudzonej żelatyny. Ułożyć na galaretce. Po stężeniu serka układamy banana pociętego na plasterki i zalewamy drugą galaretką rozpuszczoną w 350 ml gorącej wody. Po zastygnięciu dekorujemy ubitą śnieżką lub bitą śmietaną i posypujemy posypką cukrową.

Smacznego! :)


Krokiety z pieczarkami, pomidorami i bazylią

Dziś na obiadek zaserwowałam mojej rodzince bardzo smaczne krokiety, które wyszukałam na blogu Zebrry:) Wyszły przepyszne i błyskawicznie znikały z patelni. Wszystkim ogromnie smakowały i buźki się uśmiechały:))
Podałam z sosem czosnkowym i ketchupem. Krokiety przyozdobiłam listkami świeżego oregano.


Źródło: Zebrra

Krokiety z pieczarkami, pomidorami i bazylią

Składniki:
  • mleko
  • woda
  • mąka
  • 2 jajka (do ciasta naleśnikowego i obtoczenia krokietów w bułce tartej)
  • 500 g pieczarek
  • 2 spore cebule
  • 3 ząbki czosnku
  • 4 pomidory z puszki (bez skórki) - u mnie 0,5 l słoik przecieru pomidorowego
  • świeża bazylia
  • bułka tarta
  • sól
  • pieprz
  • olej

Z mleka, wody, 2 jajek i mąki przygotować ciasto naleśnikowe. Usmażyć naleśniki. Pieczarki pokroić w drobną kostkę, cebulę posiekać. Podsmażyć z czosnkiem. Dodać zmiksowane z bazylią pomidory i chwilę poddusić razem. Doprawić solą i pieprzem. Farsz nakładać na naleśniki, poskładać krokiety. Obtoczyć w rozmąconym jajku i bułce tartej. Obsmażyć.

Smacznego! :)

Twarożek ze szczypiorkiem


Pomysł na ten pyszny serek znaleziony został u Zebrry. Wszystko dzięki je świetnemu konkursowi. Dziękuję, że mi o nim przypomniałaś, taki twarożek z dodatkiem szczypiorku to smak mojego dzieciństwa:)
Wykonanie tego smakołyku jest bardzo proste, a przede wszystkim błyskawiczne no i efekt smakowy - super. Zamiast jogurtu i majonezu użyłam gęstej śmietany. Idealna propozycja na śniadanko, kolację czy przekąskę :)

Źródło: Zebrra

Twarożek ze szczypiorkiem


Składniki:
  • 250g twarogu półtłustego
  • dymka (sam szczypior)
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • 1 łyżka majonezu
  • łyżeczka cukru
  • sól

Twaróg rozgnieść widelcem, dodać jogurt, majonez, cukier, sól i posiekany szczypiorek.

Smacznego! :)

Małe kukurydziane hot-dogi (Parówki w kukurydzianym cieście)


Przed dosłownie chwilą zrobiłam te pyszne parówki:) W czasie ich smażenia w całym domu roznosił się pyszny aromat prażonej kukurydzy:) Dodatek mąki kukurydzianej sprawia, że ciasto jest bardzo chrupiące i smaczne. Parówki doskonale smakują maczane w różowym sosie sporządzonym z majonezu i ketchupu w proporcji 1:1.
Paróweczki te są  moim kolejnym losem w konkursie Zebrry:) Dzisiaj dołączę jeszcze przepyszny deserek z jej fantastycznego blogu, którym zajadałyśmy się z Mamą po obiadku:)) Podobnie jak Zebrra, podaję przepis na całą porcję, ale zrobiłam z połowy.


Źródło: Zebrra z blogu I like cooking

 Parówki w kukurydzianym cieście

Składniki:
  • 8 dużych parówek
  • 8 drewnianych szpikulców
  • mąka kukurydziana do posypania
  • olej do głębokiego smażenia
Panierka:
  • 220g (1 i 3/4 szklanki) mąki pszennej
  • 7g proszku do pieczenia
  • 35g (1/4 szklanki) mąki kukurydzianej
  • 1 jajo roztrzepane
  • 1 łyżeczka słodkiej papryki
  • pieprz
  • sól
  • 1 łyżka oleju

Parówki przekroić na dwie lub cztery części. Przełamać szpikulce na pół i nadziać na nie parówki tak, aby końce szpikulców wystawały. Oprószyć je mąką kukurydzianą.
Aby przygotować panierkę, należy przesiać mąkę pszenną, dodać kukurydzianą, proszek, paprykę, pieprz, sól, w środku zrobić zagłębienie. Stopniowo dodawać połączone jajo, olej i 1 i 1/2 szklanki wody, ubijając aby powstało gładkie ciasto.
W rondelku z grubym dnem rozgrzać  olej do temp 180 stopni. Jest gotowy kiedy wrzucona kostka białego chleba zrumieni się w ciągu 15 sekund. Parówki zanurzać w panierce i kłaść na olej. Smażyć ok 1-2 minuty do zrumienienia ciasta. Osączyć z oleju na papierowym ręczniku.

Smacznego! :)

Deser rabarbarowo-jogurtowy



Po pysznym obiadku przyszła pora na równie smakowity deserek, oczywiście znów wypatrzony na świetnym blogu I like cooking:)
Widziałam również ten smakołyk u Dorotki, jak i u wielu Koleżanek-Blogowiczek:)
Do wykonania deserku użyłam kilka łodyg rabarbaru z mojego ogródka:)
Zamiast musli zastosowałam pokrudzone herbatniki, które wymieszałam z kilkoma rodzynkami;) Całość bardzo smaczna, jednak dla lubiących bardziej słodkie polecam za Zeberką zastąpienie jogurtu homogenizowanym serkiem:)


Źródło: Źródło: Zebrra z blogu I like cooking

Deser rabarbarowo-jogurtowy

Składniki:
  • 2 szklanki (220 g) obranego i pokrojonego na większe kawałki rabarbaru
  • 1/4 szklanki (55 g) drobnego cukru
  • pół szklanki (125 ml) wody
  • pół łyżeczki cynamonu
  • 1 szklanka jogurtu naturalnego, waniliowego lub greckiego (może być serek homo)
  • 1/3 szklanki podpieczonego muesli (zastąpiłam kilkoma skruszonymi herbatnikami + rodzynki)

W niedużym garnuszku umieścić rabarbar, cukier, wodę, cynamon. Zagotować i pogotować około 10 minut, aż rabarbar będzie mięciutki, mieszając od czasu do czasu. Przestudzić, schłodzić w lodówce.
Rabarbar podzielić włożyć do szklanek, na wierzch wyłożyć jogurt, posypać muesli.

Smacznego! :)

Popcorn wg Nigelli


Jako dziecko nie przepadałam zbytnio za popcornem, wolałam chipsy;) Jednak całkiem niedawno polubiłam prażoną kukurydzę. Znałam ją tylko w tradycyjnej wersji - na słono, więc gdy tylko zobaczyłam inną opcję na popcorn u Zeberki, koniecznie musiałam spróbować. Nie zawiodłam się, wyszła przepyszna przekąska, po raz kolejny dzięki Konkursowi:)
No i rodzinka miała wczoraj fajną przegryzkę przed tv.

Źródło: Zebrra z blogu I like cooking

Popcorn wg Nigelli

Składniki:
  • 2 łyżki oleju
  • 200g popcornu
  • 4 łyżki masła
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżeczki kminu
  • 2 łyżeczki papryki
  • 4 łyżeczki soli
  • 4 łyżeczki cukru

Do garnka wlać olej i rozgrzać go odrobinę, następnie wsypać popcorn i przykryć garnek pokrywką. Do rondelka włożyć masło, przyprawy, lekko podgrzać do rozpuszczenia masła i dokładnie wymieszać.
Do gotowego popcornu wlać rozpuszczone masło z przyprawami, wymieszać.

Smacznego! :)

poniedziałek, 17 maja 2010

Alzackie ciasto z jabłkami i Wiosna w sadzie

Alzackie ciasto z jabłkami i Wiosna w sadzie

Alzackie ciasto z jabłkami i Wiosna w sadzie

Alzackie ciasto z jabłkami i Wiosna w sadzie

Alzackie ciasto z jabłkami i Wiosna w sadzie

Taką mieliśmy jeszcze niedawno Wiosnę w sadzie...  Jabłonie znów obsypały się białym i różowym kwieciem:) Czy można nie kochać tej pory roku?? Ja ją wprost ubóstwiam, szkoda tylko, że ostatnie dni takie zimne i deszczowe... Mam nadzieję, że te kilka ujęć poprawi Wam humor.
Wpis nie należy już do najświeższych, bo ciasto robiłam tydzień temu w sobotę, jednak trzeba się dzielić tym co dobre. A te opóźnienia są spowodowane natłokiem zajęć na uczelni jak i z pisaniem pracy... byle do wakacji;)
Alzackie ciasto z jabłkami i Wiosna w sadzie
 
Źródło: Liska z cudownego blogu White Plate
 
Alzackie ciasto z jabłkami
[forma o wymiarach 10 cm na 30 cm]
 
Składniki:
Spód:
  • 250 g mąki pszennej
  • 1/4 łyżeczki soli
  • 2-3 łyżki śmietany 18%
  • 130 g zimnego masła, pokrojonego w kostkę
Nadzienie:
  • 2 duże jabłka (ok. 400 g), które należy obrać, wydrążyć gniazda nasienne i pokroić w plasterki
  • 50 g mąki pszennej
  • 2 jajka
  • 100 g drobnego cukru
  • 170 g gęstego jogurtu naturalnego
  • 1 łyżeczka cukru waniliowego

Spód: Z podanych składników zagniatam kruche ciasto. Nie wyrabuam zbyt długo (po upieczeniu długo wyrabiane ciasto będzie twarde i niesmaczne). Prostokątną formę o wymiarach 10 cm na 30 cm wykładam papierem do pieczenia. Ciasto wałkuję i przenoszę do formy, wylepiam nim dno i boki foremki. 
Spód  nakłuwam widelcem i wstawiam do nagrzanego do 190*C. Podpiekam przez około 10 - 12 minut do lekkiego zarumienienia.

Nadzienie: Jajka ucieram z cukrem i cukrem waniliowym. Następnie dodaję jogurt i przesianą masę. Miksuję na gładką masę bez grudek.
Na podpieczony spód wykładam plasterki jabłek układając jeden za drugim (dachówkowato). Jabłka zalewam jogurtową masą. Wstawiam do gorącego piekarnika i piekę przez 35 - 40 minut.
 
Smacznego! :)
 

Frappe Coffee (Mrożona Kawa)


Kolejną wyszukaną przeze mnie perełką na blogu Zebrry jest przepyszna kawa Frappe:) Jako, że jestem miłośniczką wszelkich kawowych napojów, musiałam spróbować i tej kawki.
Frappe to inaczej mrożona kawa. Mimo, że pogoda nie rozpieszcza nas ostatnio, to nie mogłam się powstrzymać od jej wykonania, a następnie skosztowania:) Była przepyszna... idealna na upały, więc na pewno będę ją często serwować latem moim gościom:) A i zamiast shakera użyłam słoiczka, bo niestety nie posiadam tego urządzenia.


Frappe Coffee (Mrożona Kawa)

Składniki:
  • 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
  • 2 łyżeczki cukru
  • 100 ml możliwie najzimniejszej wody
  • 75 ml zimnego mleka
  • 3 kostki lodu

Do shakera lub słoiczka wsypać cukier i kawę. Zalać połową wody i mocno wstrząsnąć. Do wysokiej szklanki wrzucić lód, zalać kawą i dopełnić mlekiem i wodą.

Smacznego!  :)

niedziela, 16 maja 2010

Zupa-krem z zielonego groszku z puszki


Od dawna miałam chęć na tę zupkę. Zainspirowana przez Zebrrę ugotowałam ją wreszcie. Dodatkowym bodźcem do jej sporządzenia było użycie blendera, który mam od niedawna. Ten wspaniały prezent sprawił mi Mój Ukochany na urodziny:)
Groszkowa w smaku jest bardzo dobra, kremowa, no i przede wszystkim błyskawiczna w wykonaniu. Zupkę podałam z grzankami ziołowo-czosnkowymi. Gorąco polecam! :)



Zupa-krem z zielonego groszku z puszki

Składniki:
  • 1 puszka groszku konserwowego
  • 1/2 małego kubeczka śmietany 18 %
  • 1 kostka rosołowa drobiowa
  • 3  szklanki wody

Groszek wraz z zalewą zmiksować blenderem. W 3 szkl. gorącej wody rozpuścić kostkę rosołową. Dodać zmiksowany groszek. Odlać trochę gorącej zupy do kubeczka ze śmietaną, szybko wymieszać - zahartować - i wlać do garnka. Przyprawić do smaku szczyptą soli i pieprzu. Zagotować. Podawać z grzankami lub groszkiem ptysiowym.


Przepis autorski

Grzanki ziołowo-czosnkowe

Składniki:
  • 2 kromki chleba
  • 2 ząbki czosnku
  • zioła (u mnie lubczyk, zioła prowansalskie, pieprz ziołowy)
  • 1/4 kostki masła

Kromki pokroić w kosteczkę. Czosnek zmiażdżyć lub drobno posiekać, chwilkę smażyć na masełku. Dodać kawałeczki chlebka. Na koniec dodać zioła. Całość mieszać od czasu do czasu. Smażyć na niewielkim ogieńku, aż grzanki zrobią się złociste i chrupiące.

Smacznego! :)

sobota, 15 maja 2010

American Pancakes i Ule jak z bajki... :)


Moja rodzinka uwielbia wszelkie placuszki. Aby im dogodzić postanowiłam skorzystać z przepisu Zebry na te pyszniutkie penkejki.
Od wczoraj na jej blogu trwa Konkurs, w którym nagrodą jest świetny kamień do wypieku chleba i pizzy:) Oj jak ja bym chciała go mieć... pomarzyć dobra rzecz;) Przejrzałam caluśki blog I like cooking i wybrałam kilka bardzo interesujących przepisów, w tym prezentowane Pancakes:) Gorąco polecam!
Placuszki polałam je obficie podgrzanym miodem... Były bardzo smaczne:)

 
American Pancakes
Składniki:
  • 1 szklanka mąki
  • ½ szklanki cukru pudru
  • szczypta soli
  • ½ łyżeczki proszku do pieczenia
  • ½ łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 jajko
  • 1 szklanka maślanki naturalnej
  • olej do smażenia
  • do podania - miód

Składniki suche łączymy z suchymi, a mokre z mokrymi. Następnie dokładnie łączymy obie mieszanki, żeby nie było grudek. Smażymy na rozgrzanym oleju na patelni z obu stron. Podajemy z podgrzanym miodem.

Smacznego! :)


A propo miodku... Poniżej przedstawiam moje  miodowe skarby przywiezione z ostatniego wyjazdu. Na początek bardzo dobry pomarańczowy blog miodowy, nie za słodki, po prostu idealny. Miód spadziowy, którego jeszcze nie próbowałam, podobnie jak pitnego miodu, który czeka na jakąś okazję. Nawet jest tu świeczka z wosku pszczelego, no i nabieraczka do miodku, którą nabyłam w tamtejszym sklepie:))


Nasza grupa miała przyjemność oglądnąć Pasiekę Barć w Kamiannej i dowiedzieć się co nie co o pracowitych pszczółkach:)) Kilka fotek prześlicznych bajkowych uli...:)